...
  • 2025-10-15

Dark Project to jeden z tych producentów, którzy na polskim rynku klawiatur robią swoje i nie patrzą na to, co akurat jest modne u konkurencji. Zamiast produkować kolejne bezpieczne kopie sprawdzonych wzorców, firma regularnie próbuje czegoś nowego – czasem trafia, czasem nie, ale przynajmniej nie nudzi. Terra Nostra to kolejny przykład takiego podejścia. Na papierze brzmi interesująco, ale czy w praktyce ma szansę przekonać do siebie użytkowników? Zapraszam do lektury.

20250614 181146 2 2

Specyfikacja

Rodzaj przełącznikówliniowe – g3ms Moonstone
Rozmiar75%
ŁącznośćPrzewodowa (USB)
PodświetlenieTak – RGB
Długość przewodu1.8 m
KolorCzarna, z białymi akcentami
Dodatkowe informacjeAnti-Ghosting z pełnym N-Key Rollover, Gasket Mount
KompatybilnośćWindows / Linux / MacOS
Waga1550 g
Gwarancja24 miesiące
Cena (na moment publikacji recenzji)399 zł
Dark Project Terra Nostra – dane techniczne

Rozpakowianie – gdy pudełko kosztuje więcej niż niektóre klawiatury

Dark Project ewidentnie uważa, że pierwsze wrażenie można zrobić tylko raz – pudełko wygląda jak opakowanie ekskluzywnego trunku, a nie sprzętu komputerowego. Matowa czerń z artystyczną grafiką Ziemi i elementów natury sprawia, że jeszcze przed otwarciem pudełka zaczynasz szukać w portfelu paragonu, żeby upewnić się, czy aby na pewno nie przepłaciłeś. Co ciekawe, producent zrezygnował z umieszczenia zdjęcia klawiatury na opakowaniu – widocznie woli element zaskoczenia.

W środku tradycyjnie – kilka warstw kartonu, gąbek i folii chroni naszą klawiaturę. Ale prawdziwa zabawa zaczyna się przy akcesoriach, bo tu producent nie żałował. Dostajemy narzędzie do keycapów i switchy, cztery zapasowe przełączniki, dodatkowe keycapy w czerni (Esc, Shift, Enter, Spacja), zapasowe gumki, śrubki, przewód… ale uwaga, to coil! Plus tajemnicze sprężynki, których zastosowanie zdradzę za moment. Całkiem bogato.

20250615 200620 2

Pierwszy kontakt – 1,5 kg aluminium, które nie żartuje

Nie będę owijał w bawełnę – Terra Nostra to istny młot bojowy. Ponad 1,5 kg to wynik, który plasuje ją w absolutnej czołówce pod względem masy na polskim rynku. Żeby dać perspektywę – większość klawiatur, nawet tych w rozmiarze 100%, waży zazwyczaj kilkaset gramów, więc tutaj mamy do czynienia ze zupełnie inną kategorią wagową. Cała obudowa urządzenia wykonana jest z grubego, anodowanego aluminium, które w dotyku wydaje się niezwykle solidne. Trzymając ją w rękach, masz wrażenie, że mogłbyś nią wbić gwóźdź do ściany – i prawdopodobnie by się udało.

Żadnych ostrych krawędzi, żadnych niedoskonałości procesu technologicznego, żadnych oznak oszczędności na materiałach. Wszystkie elementy pasują do siebie idealnie, a wykończenie stoi na poziomie, który sprawia, że nasz mózg automatycznie przypisuje temu produktowi etykietę przedmiotu premium. I trzeba przyznać, że w tym wypadku ta etykietka nie jest na wyrost.

Klawiatura reprezentuje konstrukcję w rozmiarze 75%, co osobiście uważam za idealny kompromis pomiędzy funkcjonalnością a minimalizmem. Masz wszystko, czego potrzebujesz do codziennej pracy, ale jednocześnie urządzenie nie zajmuje połowy biurka jak full-size. 

Jedynym sposobem komunikacji z komputerem jest łączność przewodowa przez port USB-C umieszczony z przodu. I tu pojawia się pierwszy zgrzyt – brak Bluetooth czy łączności 2.4 GHz w tym segmencie cenowym może wywołać delikatne zmarszczenie brwi. Cóż, widocznie budżet projektowy skończył się na aluminium. Na pocieszenie – istnieje model Terra Nova, kosmiczny brat recenzowanej klawiatury, który oferuje łączność bezprzewodową za niewielką dopłatą.

20250615 163955 4

Spód – gdy artysta spotyka inżyniera

Spód klawiatury skrywa coś, co definitywnie wyróżnia ten produkt – trójwymiarową rzeźbę krajobrazu wraz z nazwą modelu. I nie, to nie jest nadruk czy naklejka – to faktycznie wyfrezowany wzór wykonany najpewniej na obrabiarce CNC. Oczywiście ktoś może się przyczepić, że tego elementu i tak nie widać, ale to właśnie takie detale pokazują, że producent nie traktuje nas jak kolejnych konsumentów, tylko jak prawdziwych entuzjastów, którzy docenią ten mały ukłon w naszą stronę.

Poza artystyczną ekspresją, spód wyposażono w cztery duże gumki antypoślizgowe w kształcie pastylek, podobne do tych z Onionite’a. Zabrakło jednak regulacji kąta nachylenia, co jest w sumie zrozumiałe – utrzymanie tej aluminiowej obudowy pod zwiększonym kątem wymagałoby nóżek o bardzo dużej wytrzymałości. Na szczęście fabryczne nachylenie jest ergonomicznie optymalne.

20250615 162021 5

Switche i stabilizatory

Terra Nostra dostępna jest wyłącznie z przełącznikami G3MS Moonstone. To lineary, czyli switche bez wyczuwalnego punktu aktywacji. Producent zdecydował się potraktować ich wnętrze warstwą dedykowanego smaru. Ma to na celu poprawę płynności działania oraz zmodyfikowanie barwy dźwięku, jaką wydaje przełącznik w momencie uderzenia o siebie plastikowych elementów. Z technikaliów warto zaznaczyć również, że aktywacja przełącznika odbywa się po przyłożeniu siły 50 gf na głębokości 2 mm od pozycji spoczynkowej. Nic odkrywczego, ale sprawdzona klasyka, która zadowoli większość użytkowników.

20250615 200102 3

Stabilizatory to element, któremu Dark Project zawsze poświęca szczególną uwagę, i tym razem nie jest inaczej. Chodzą równo, trzymają keycapy solidnie i – co najważniejsze – brzmią zadziwiająco dobrze, choć po dłuższym użytkowaniu spacja zaczęła delikatnie klekotać po lewej stronie. Co do smaru – inżynierowie Dark Projecta najwyraźniej dostali go na wagę i postanowili wykorzystać całą dostawę. Dawno nie widziałem gotowej klawiatury z tak hojnie nasmarowanymi stabilizatorami. Warto wspomnieć, że są to stabilizatory typu plate-mount, mocowane do płytki za pomocą plastikowych klipsów.

Producent oczywiście nie zapomniał o hot-swapie. Uszkodzenie switcha czy chęć wymiany na inny typ to w zasadzie żaden problem. Klawiatura jest kompatybilna ze switchami MX-style zarówno 3-pin, jak i 5-pin, czyli praktycznie ze wszystkim, co dostępne na rynku. To daje użytkownikowi dużą swobodę w dostosowywaniu klawiatury do własnych preferencji.

20250615 195433 8

Keycapy – PBT i double-shot, czyli tak jak powinno być

Klawiatura Dark Project Terra Nostra została wyposażona w zestaw nakładek wykonanych z tworzywa znanego pod skrótem PBT. To bardzo dobra wiadomość, a u entuzjastów klawiatur z pewnością pod nosem pojawił się uśmiech zadowolenia. Dlaczego? Otóż ten materiał z racji na swoje właściwości mechaniczno-fizyczne świetnie sprawdza się jako budulec keycapów. Jest znacznie bardziej wytrzymały i twardszy od popularnego ABS-u, który znajdziesz w większości tanich klawiatur. Niestety PBT jest również droższy w produkcji, a co za tym idzie, spotykany jest głównie w droższych modelach. Cieszy zatem fakt, że producent sięgnął tutaj po rozwiązanie bardziej premium.

Co więcej, w produkcji keycapów zdecydowano się posłużyć metodą double-shot, czyli wykorzystano osobny odlew dla legendy. Dzięki temu literki z praktycznego punktu widzenia będą niemalże wieczne – nie będzie sytuacji, że po kilku latach intensywnego użytkowania pojawi się prześwit albo legenda stanie się nieczytelna.

20250615 165819 4

Profil, z jakim mamy do czynienia w tej klawiaturze, to CSA. Fani marki i osoby, które miały już do czynienia z klawiaturami Dark Project, doskonale znają ten profil i prawdopodobnie go lubią. Nieco zaokrąglone rogi i wklęsłe środki są charakterystyczną cechą tego wariantu. Użytkownicy, którzy wcześniej mieli do czynienia choćby wyłącznie z profilem OEM, nie powinni mieć większych problemów z szybkim zaadaptowaniem się do CSA – różnice nie są na tyle drastyczne, żeby wymagać długotrwałego przyzwyczajania.

Jeśli chodzi o czcionkę na klawiszach, to jest ona odpowiednio duża i bardzo dobrze widoczna w świetle dziennym. Gdy jednak wokół zrobi się nieco ciemniej, może pojawić się problem z prawidłowym odczytaniem znaku na keycapie. Warto w tym miejscu zauważyć, że znaki z „brzuszkami”, czyli na przykład Q, R, O, P, są pełne – ich struktura jest ciągła. To wcale nie jest tak oczywiste w przypadku technologii double-shot, więc dobrze, że producent zadbał również o ten aspekt.

Jakość wykonania keycapów również stoi na satysfakcjonującym poziomie. Nie doszukałem się pozostałości po procesie produkcyjnym czy ostrych krawędzi, które mogłyby razić podczas użytkowania. Grubość ścianek keycapów wynosi około 1,5 mm, co jest standardem w tej klasie produktów i zapewnia odpowiednią wytrzymałość.

20250615 162227 4

Co piszczy w środku?

Terra Nostra wykorzystuje montaż typu gasket, czyli taki, w którym płytka z przełącznikami nie jest sztywno połączona z obudową, lecz oddzielona od niej elastycznymi elementami – w tym przypadku sprężynkami. Ta konstrukcja pozwala na mikro-ruchy płytki podczas pisania, co przekłada się na bardziej miękkie odczucie i głębszy, pełniejszy dźwięk.

Po rozkręceniu klawiatury (tak, poświęciłem się dla Was i rozbebeszyłem testowy egzemplarz) widać, że PM’owie Dark Project postawili na wielowarstwową konstrukcję. Każda z krawędzi płytki PCB wyposażona jest w plastikowe uchwyty ze sprężynkami, co pozwala całej konstrukcji delikatnie pracować pod wpływem nacisku. W praktyce daje to przyjemne, miękkie odczucie podczas pisania i wyraźnie poprawia akustykę – dźwięk jest bardziej stonowany, głębszy i mniej “plastikowy” niż w przypadku tradycyjnych rozwiązań.

20250615 201859 4
20250615 202126 4

Działa, klika, ale czy świeci?

Od razu odpowiem – tak, i to nie byle jak. Dark Project od zawsze był ceniony za żywe, przyjemne dla oka podświetlenie, i nie inaczej jest w przypadku recenzowanego modelu. Zastosowane diody LED dają naprawdę jasne światło, które w dodatku wiernie odwzorowuje barwy. Nie zauważyłem żadnych przekłamań kolorystycznych przy najbardziej newralgicznych kolorach, przede wszystkim przy białym świetle, które często sprawia problemy tanim diodom.

Światło doskonale przenika przez legendy na klawiszach, co sprawia, że nawet w kompletnej ciemności wszystkie oznaczenia są wyraźnie widoczne. Naturalnie do naszej dyspozycji jest cała masa różnych trybów podświetlenia – od statycznego, jednolitego światła, przez różnego rodzaju fale i efekty, na klasycznej tęczy kończąc. To wszystko można kontrolować na dwa sposoby: bezpośrednio z klawiatury za pomocą kombinacji klawiszy (co jest wygodne podczas grania) lub poprzez dedykowane oprogramowanie (co daje więcej możliwości personalizacji).

Fani barwnych iluminacji i świątecznego klimatu na biurku zdecydowanie nie będą mieli powodów do narzekań. Podświetlenie jest naprawdę żywe i efektowne – można powiedzieć, że jest nabite aż po sam korek.

312231
12312313 2

Jak brzmi ta klawiatura?

To, jaki dźwięk wydaje ta klawiatura podczas pracy, to niewątpliwie jedna z jej zalet. Terra Nostra brzmi naprawdę przyjemnie dla ucha – nie mamy tutaj do czynienia z piskliwym klekotaniem tanich przełączników ani metalicznym brzęczeniem źle dostrojonych stabilizatorów. Przesmarowane przełączniki i stabilizatory zapewniają głęboki, pełny dźwięk, który ma w sobie coś satysfakcjonującego.

Bryła urządzenia również odgrywa w tym niemałą rolę – ta masa aluminium działa jak naturalny tłumik, który pochłania niepożądane wibracje i rezonanse. Rezultat? Każde naciśnięcie klawisza brzmi jak należy, bez nieprzyjemnych zgrzytów czy metalicznych drgań. Co tu dużo mówić, trzeba jej po prostu posłuchać, żeby zrozumieć, o czym mówię.

Oprogramowanie

Jeśli chodzi o oprogramowanie, Dark Project postanowił nas nieco zaskoczyć – i to niekoniecznie pozytywnie. O ile poprzednie klawiatury tego producenta miały dedykowane aplikacje (desktopowe lub webowe), o tyle Terra Nostra stawia na rozwiązanie… powiedzmy, że bardziej wyrafinowane.

Aby dostosować klawiaturę do swoich potrzeb, trzeba sięgnąć po Vial – program, który dla entuzjastów mechanicznych klawiatur brzmi jak typowe rozwiązanie, ale dla przeciętnego użytkownika może być jak jedna wielka niewiadoma. Ktoś, kto wcześniej eksperymentował z customowymi klawiaturami, z pewnością słyszał o QMK, VIA czy właśnie Vialu. Dla pozostałych 99% populacji to jak nazwy leków na receptę.

Vial to otwarte oprogramowanie, które oferuje potężne możliwości – zmianę mapowania klawiszy, sterowanie podświetleniem, przełączanie się między warstwami, tworzenie zaawansowanych makr i dziesiątki innych funkcji, o których istnieniu większość z nas nawet nie podejrzewała. Problem w tym, że interfejs Viala jest… powiedzmy, że “techniczny”. Nie ma tu miejsca na kolorowe przyciski i przyjazne dla oka animacje – to narzędzie stworzone przez geeków dla geeków. Przeciętny użytkownik, który chciałby szybko zmienić kolor podświetlenia czy przeprogramować jeden klawisz, może poczuć się przytłoczony ilością opcji i surowym interfejsem.

Podsumowanie recenzji Dark Project Terra Nostra

Dark Project Terra Nostra to bez wątpienia interesująca propozycja na rynku klawiatur. Aluminiowa konstrukcja o imponującej wadze, przyzwoity gasket mount, porządnie przygotowane fabrycznie przełączniki i keycapy z PBT w technologii double-shot tworzą solidną całość, która odróżnia się od typowych “gamingowych” produktów z plastiku. Nietypowym, ale miłym dodatkiem jest rzeźba na spodzie obudowy – szczegół, który pokazuje, że producent faktycznie przyłożył się do projektu.

Nie jest to jednak klawiatura bez wad. Brak łączności bezprzewodowej w tej cenie to odczuwalny minus, a wybór Viala jako jedynego oprogramowania sprawia wrażenie, jakby producent zapomniał, że nie wszyscy klienci to zapaleni entuzjaści z forów klawiaturowych. Terra Nostra jawi się więc jako produkt dla określonej niszy – osób, które docenią jakość wykonania i są gotowe przymknąć oko na kilka niedociągnięć w zamian za charakterystyczny design i fizyczną solidność. Jeśli zaliczasz się do tego grona i masz ochotę na coś innego niż kolejny plastikowy klon z RGB – warto rozważyć ten model. Jeśli jednak zależy ci na wygodzie bezprzewodowej komunikacji czy intuicyjnym oprogramowaniu, być może warto rozejrzeć się za czymś innym.

Ocena

Dark Project Terra Nostra to klawiatura dla osób, które doskonale wiedzą czego potrzebują i czego wymagają od sprzętu. To solidny kawał aluminium, który brzmi i wygląda świetnie. Choć nie obyło się bez kompromisów, to jest to pozycja zdecydowanie warta rozważenia.
4.6
Zalety
  • Wysoka jakość wykonania
  • Bardzo solidna i masywna konstrukcja
  • Gasket mount
  • Przewód coil w zestawie
  • Żywe podświetlenie
  • Keycapy wykonane z PBT
Wady
  • Brak łączności BT i 2.4G (te opcje dostępne w modelu Terra Nova)
  • Brak dedykowanego oprogramowania producenta
  • Rzucając nią można komuś zrobić krzywdę

Przeciętny człowiek o przeciętnych umiejętnościach i przeciętnej inteligencji. Zazwyczaj udaje mądrzejszego, niż jest w rzeczywistości i wykłóca się o każdy najdrobniejszy szczegół.

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *