...
  • 2025-09-08

Rynek myszek komputerowych nieustannie się rozwija, a konkurencja jest coraz większa. W ciągu ostatnich lat pojawiło się wiele nowych firm, które starają się przykuć uwagę klientów, oferując albo atrakcyjną cenę, albo coraz bogatsze wyposażenie. Jednym z kluczowych graczy w segmencie peryferii gamingowych jest bez wątpienia Redragon, którego produkty już nie raz gościły w naszej redakcji. Większość z nich zebrała bardzo pozytywne oceny, ale czy tak będzie i tym razem? Przyjrzyjmy się modelowi, obok którego trudno przejść obojętnie – Redragon M918 K1NG PRO MAX White.

IMG20250626124728 2

Specyfikacja

KomunikacjaUSB / BT / 2.4 GHz
Wymiary125 × 65,4 × 41 mm
Waga55 g
Liczba przycisków6
SensorPixArt PAW3395
Maksymalna rozdzielczość26000 DPI
Pojemność akumulatora400 mAh
ZłączeUSB-C
Cena169 zł
Specyfikacja Redragon M918 K1NG PRO MAX

Rozpakowanie

Redragon M918 K1NG PRO MAX zapakowano w charakterystyczne dla firmy Redragon pudełko w biało-czerwonych barwach. W środku znajdziemy gryzonia z umieszczonym od spodu odbiornikiem 2.4 GHz (obsługującym próbkowanie do 1000 Hz), biały kabel USB-A do USB-C w elastycznym, materiałowym oplocie, instrukcję oraz zestaw naklejek. Zawartość zestawu jest więc standardowa, ale w pełni wystarczająca.

Pierwsze wrażenia, wygląd i jakość wykonania

Już od pierwszego chwytu mysz robi całkiem pozytywne wrażenie. Uwagę od razu przykuwa jej waga. Deklarowane przez producenta 55 gramów to świetny kompromis – gryzoń jest lekki jak na model bezprzewodowy, ale nie na tyle, by sprawiać wrażenie pustego w środku, co subiektywnie uznaję za dużą zaletę.

Sama struktura powierzchni plastiku należy do tych łagodnych i delikatnie matowych aniżeli chropowatych czy idealnie gładkich. W połączeniu z niezłym jakościowo materiałem obudowy Redragon M918 K1NG PRO MAX daje uczucie myszki wykonanej solidnie, bez zauważalnych oszczędności na jakości wykonania. Próbując mocniej naciskać plastik czy przyciski w różnych miejscach, nie byłem w stanie usłyszeć żadnych niepokojących dźwięków skrzypienia czy innych anomalii, także mamy już tak naprawdę pierwszą zaletę tego produktu. Na samej powierzchni myszki nie uświadczymy żadnego rodzaju podświetlenia. W przypadku tylnego korpusu nadrukowane jest tutaj samo logo firmy.

Jeśli chodzi o kształt, Redragon M918 K1NG PRO MAX ma obłą, eliptyczną, niemal symetryczną bryłę. Można przez to stwierdzić, że mysz podpasuje zdecydowanie większości konsumentów zarówno pod chwyt palm jak i claw. Ponadto ze względu na niezbyt duże rozmiary, ten gryzoń nada się zarówno pod średnie jak i mniejsze dłonie dorosłej osoby. W przypadku naprawdę sporych rozmiarów dłoni raczej zalecałbym szukać myszki o dłuższej konstrukcji.

IMG20250626123542
IMG20250626123509

Przełączniki, przyciski i scroll

Niestety, producent nie podaje oficjalnej informacji na temat zastosowanych przełączników w Redragon M918 K1NG PRO MAX. Bez dokładniejszej analizy jestem jedynie w stanie przypuścić, iż są to te same switche, które zastosowano w podobnym modelu K1NG 4K PRO, czyli Huano Blue shell white dot. Jest to rozwiązanie często spotykane w tej klasie cenowej i można uznać je za odpowiedni wybór. Kliknięcie LPM i PPM charakteryzuje się wyraźnym, słyszalnym klikiem oraz lekkim oporem, co jest charakterystyczne dla wyżej wspomnianych przełączników. W kwestii ich działania nie mam żadnych zastrzeżeń. Z poziomu oprogramowania można dostosować Debounce Time między 0 a 20 ms.

Pomiędzy głównymi przyciskami znajdziemy oczywiście scroll, którego praca charakteryzuje się wyczuwalnym i relatywnie gładkim przeskokiem. Sama powierzchnia kółeczka pokryta jest gumowym materiałem, co niweluje ewentualne ślizganie się palca podczas przewijania.

Przechodząc do lewego boku, znajdują się tutaj dwa przyciski boczne, z czego jeden z nich posiada chropowate plastikowe wypustki, dzięki czemu jesteśmy w stanie odróżnić go od drugiego przycisku. Osobiście uważam to za niepotrzebne udziwnienie, które nie wnosi żadnej praktycznej korzyści do gryzonia.

Spód i ślizgacze

Przechodząc na spód Redragon M918 K1NG PRO MAX, naszym oczom ukażą się przede wszystkim 3 ślizgacze. Jeden umieszczony centralnie wokół sensora, natomiast dwa pozostałe na przodzie, oraz tyle urządzenia. Wykonane są z tradycyjnego teflonu.

Poza ślizgaczami, na spodzie znajduje się również przełącznik trybu pracy między BT, 2.4 GHz a OFF (dla trybu przewodowego). Po drugiej stronie znajdziemy przycisk do zmiany profili DPI. Nad tym przyciskiem znajduje się malutka dioda, która kolorem wskazuje aktywny profil, natomiast pulsowaniem na czerwono sygnalizuje niski stan naładowania baterii. Nadal nie rozumiem, dlaczego producenci upierają się przy umieszczaniu tak kluczowych elementów na spodzie myszki. Przycisk zmiany DPI czy dioda powiadomień są znacznie bardziej funkcjonalne, gdy znajdują się na wierzchu obudowy. Mało kto ma w zwyczaju odwracać mysz, by sprawdzić stan baterii, a szybka zmiana profili w trakcie rozgrywki staje się w tym układzie niemożliwa.

IMG20250702214106

Sensor

Za odczyt ruchu w Redragon M918 K1NG PRO MAX służy jeden z najpopularniejszych sensorów, czyli PixArt PAW3395. Można by rzec, że jest to już legenda wśród myszek gamingowych. Taki sensor charakteryzuje się bardzo dokładną i responsywną pracą. Bezproblemowo poradzi sobie on podczas najmniejszych ruchów jak i najszybszych dynamicznych akcjach. Niejednokrotnie udowodniłem sobie wysoką jakość tego sensora, również na przykładzie recenzowanego modelu. Bardzo cieszy fakt, że producent zdecydował się zastosować sensor tej klasy w tak przystępnie cenowo myszce.

IMG 20250626 124446

Testy syntetyczne

Do dokładniejszego zobrazowania dokładności sensora PAW3395 posłużyłem się specjalistycznym oprogramowaniem pomiarowym. Rezultaty jednoznacznie wskazują, że sensor radzi sobie bardzo dobrze. Wszystkie wyniki wyglądają solidnie i nie mam do nich żadnych zastrzeżeń. Należy również wziąć pod uwagę fakt, że testy wykonywane były przy łączu 2,4 GHz.

Redragon M918 K1NG PRO MAX test syntetyczny

Test w paint

Wysoką jakość sensora można finalnie zwieńczyć prostym testem w paincie, gdzie kilkoma najpopularniejszymi ustawieniami DPI narysowałem parę prostych linii i wzorków, aby wykazać, że PAW3395 nie posiada żadnych budzących niepokój anomalii. We wszystkich rozdzielczościach sensor wykazał się prawidłową pracą i odpowiednią precyzją.

Redragon M918 K1NG PRO MAX test paint

Łączność bezprzewodowa i czas pracy na baterii

Redragon M918 K1NG PRO MAX w zestawie posiada trzy opcje łączenia się z urządzeniami — standardowo opcja przewodowa, 2,4 GHz lub poprzez połączenie Bluetooth.

W kwestii pracy bezprzewodowej, Redragon M918 K1NG PRO MAX wyposażono w akumulator o pojemności 400 mAh. Podczas testów korzystałem głównie z łączności radiowej 2.4 GHz. Wydajność baterii okazała się imponująca — przy moim intensywnym trybie użytkowania, obejmującym 10-12 godzin pracy dziennie, jedno ładowanie wystarczało na około tydzień. To w pełni satysfakcjonujący rezultat szczególnie biorąc pod uwagę cenę urządzenia wynoszącą zaledwie 169 zł.

Oprogramowanie

Oprogramowanie Redragon, choć dość proste w obsłudze, oferuje szeroki zakres opcji personalizacji. Wymaga ono instalacji dedykowanej aplikacji ze strony producenta, gdyż wersja przeglądarkowa nie jest dostępna. Z poziomu interfejsu możemy konfigurować kilka własnych profili, tworzyć makra oraz dostosowywać ustawienia czułości.

Oprócz podstawowych funkcji aplikacja pozwala na regulację debounce time przycisków głównych oraz zarządzanie zaawansowanymi opcjami takimi jak Ripple control, Angle snapping czy Motion sync. Użytkownik może również wybierać spośród kilku predefiniowanych wartości próbkowania oraz przełączać LOD między 1 a 2 mm. Co więcej, istnieje możliwość dostosowania charakterystyki diody na spodzie myszy, informującej o stanie baterii.

Podsumowując, otrzymujemy bogaty zestaw opcji do personalizacji, które należy dostosować według własnych preferencji. Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej o funkcjach takich jak Ripple Control czy Angle Snapping, zapraszam do naszego osobnego poradnika na ten temat, który zamieszczam poniżej.

Podsumowanie Redragon M918 K1NG PRO MAX

Redragon M918 K1NG PRO MAX White udowadnia, że wysoka jakość nie musi wiązać się z wysoką ceną. Za jedyne 169 zł otrzymujemy niemal kompletny produkt: topowy sensor PixArt PAW3395 zapewniający precyzję i responsywność, imponująco niską wagę 55 gramów, solidne wykonanie bez trzeszczących elementów oraz niezawodną łączność bezprzewodową z długim czasem pracy na baterii.

Nie zabrakło jednak pewnych kompromisów, co jest zrozumiałe przy tej cenie. Najpoważniejszym z nich jest niefortunne umieszczenie przycisku zmiany profili DPI oraz diody informacyjnej na spodzie urządzenia, co znacząco ogranicza wygodę użytkowania. Do mniejszych wad można zaliczyć przeciętne ślizgacze, a różne faktury przycisków bocznych można uznać bardziej za ciekawostkę.

Te drobne niedoskonałości nie umniejszają jednak ogólnych zalet myszy. Biorąc pod uwagę topową specyfikację, niską wagę i jakość wykonania, Redragon M918 K1NG PRO MAX zdecydowanie należy do ścisłej czołówki najbardziej opłacalnych bezprzewodowych myszy dostępnych na polskim rynku. To propozycja godna uwagi każdego gracza szukającego wydajnego sprzętu w rozsądnej cenie, zasługująca na jednoznacznie pozytywną ocenę końcową.

rekomendacja

Ocena

Redragon M918 K1NG PRO MAX White potwierdza silną pozycję marki w segmencie budżetowym, oferując niezły stosunek jakości do ceny. Zastosowanie topowego sensora PixArt PAW3395 w połączeniu z bardzo niską wagą 55 g i uniwersalną łącznością bezprzewodową sprawia, że mysz zapewnia precyzję typową dla modeli z wyższej półki. Dla świadomych graczy, szukających maksymalnej wydajności bez nadwyrężania portfela, jest to obecnie jeden z najlepszych wyborów na rynku.
4.7
Zalety
  • Topowy sensor PixArt PAW3395
  • Niska waga
  • Świetna jakość wykonania, brak trzeszczenia i uginania się obudowy
  • Wszechstronność dzięki trzem trybom łączności
  • Dobry czas pracy na baterii
  • Funkcjonalne oprogramowanie z szerokimi możliwościami personalizacji
  • Dobry stosunek ceny do oferowanych możliwości
Wady
  • Niepraktyczne umiejscowienie przycisku zmiany DPI i diody na spodzie myszy
  • Stosunkowo twardy i wymagający siły klik środkowego przycisku myszy (scrolla)
  • Dziwny i niepraktyczny projekt przycisków bocznych

Już od najmłodszych lat zacząłem interesować się grami oraz komputerami. Z czasem postanowiłem przeistoczyć to w moje hobby. Idąc tą ścieżką, zacząłem udzielać się na forach i grupach komputerowych. Spowodowało to zwiększenie zakresu produktów, którymi się interesuję, przez co wgłębiłem się również w tematy peryferii komputerowych, działu RTV, telefonów oraz poniekąd AGD.

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Jedna odpowiedź pod “Redragon M918 K1NG PRO MAX White — Niedrogi, świetny i uniwersalny gryzoń”