NVIDIA przygotowuje się do odświeżenia swojej najnowszej generacji kart graficznych Blackwell, wprowadzając na rynek wyczekiwane modele z dopiskiem “SUPER”. Najnowsze przecieki, pochodzące głównie z rzetelnego kanału YouTube Moore’s Law is Dead, rzucają światło na to, czego możemy się spodziewać. Jakie zatem są główne zmiany? Przede wszystkim znaczący wzrost pamięci VRAM, który ma być odpowiedzią na największą krytykę podstawowych modeli. Analizując dostępne informacje, przyjrzyjmy się, co zaoferują nadchodzące karty graficzne RTX 5000 SUPER i jak mogą one wpłynąć na rynek podzespołów komputerowych.
Karty graficzne RTX 5000 SUPER: Specyfikacja i wydajność
Najważniejszą informacją, która ucieszy graczy i twórców, jest planowane zwiększenie ilości pamięci VRAM aż o 50% we wszystkich zapowiedzianych modelach SUPER. To strategiczny ruch NVIDII, mający na celu wyeliminowanie głównego zarzutu wobec serii RTX 5000 – zbyt małej ilości pamięci w wyższych segmentach cenowych.
Zgodnie z przeciekami, specyfikacja poszczególnych modeli ma wyglądać następująco:
- RTX 5080 SUPER: Ma otrzymać 24 GB pamięci GDDR7 (wzrost z 16 GB). Liczba rdzeni CUDA prawdopodobnie pozostanie bez zmian, ponieważ obecny model wykorzystuje już pełny potencjał rdzenia GB203. Kluczem do wzrostu wydajności, szacowanego na 10-15% względem RTX 5080, ma być zastosowanie znacznie szybszych kości pamięci (mówi się o 32 Gbps, a nawet 36 Gbps) oraz podniesienie limitu mocy (TDP) do około 415 W.
- RTX 5070 Ti SUPER: Podobnie jak mocniejszy brat, ten model również zostanie wyposażony w 24 GB VRAM (wzrost z 16 GB). Tutaj również nie przewiduje się zwiększenia liczby rdzeni CUDA. Wzrost wydajności o około 10% ma być uzyskany dzięki wyższemu taktowaniu, co umożliwi podniesienie TDP do 350 W.
- RTX 5070 SUPER: To jedyny model, w którym oprócz zwiększenia pamięci do 18 GB (z 12 GB) ma pojawić się więcej rdzeni graficznych – o około 4% w stosunku do wersji podstawowej. Wzrost wydajności jest szacowany na 8-12%, a limit mocy ma wzrosnąć do 275 W.
Warto zaznaczyć, że wzrosty wydajności wynikają głównie z wyższych limitów mocy i szybszej pamięci, a nie z rewolucyjnych zmian w architekturze rdzenia.
Ceny i data premiery. Koniec produkcji RTX 5080 i 5070 Ti?
Według informacji z wielu źródeł NVIDIA planuje zakończyć produkcję EOL (“End of Life”) modeli RTX 5080 i RTX 5070 Ti już w październiku 2025 roku. Jest to wyraźny sygnał, że firma chce szybko zastąpić je nowymi, bardziej opłacalnymi wersjami SUPER. W sprzedaży ma natomiast pozostać podstawowy model RTX 5070, prawdopodobnie w obniżonej cenie.
Jak mogą kształtować się ceny? Przewiduje się, że NVIDIA utrzyma ceny premierowe (MSRP) na poziomie zbliżonym do modeli, które zastępują nowe karty:
- RTX 5080 SUPER: może kosztować 999 USD, choć niektóre źródła sugerują możliwy wzrost do 1199 USD.
- RTX 5070 Ti SUPER: przewidywana cena to 749 USD lub 799 USD.
- RTX 5070 SUPER: ma kosztować 549 USD lub 599 USD.
Jeśli chodzi o oficjalną premierę, karty graficzne RTX 5000 SUPER mają pojawić się w czwartym kwartale 2025 roku, co najprawdopodobniej oznacza listopad. Istnieje jednak pewne zastrzeżenie dotyczące modelu RTX 5080 SUPER. Jeśli NVIDIA zdecyduje się na wykorzystanie najszybszych pamięci GDDR7 36 Gbps, których dostępność na początku będzie ograniczona, jego premiera może zostać przesunięta na pierwszy kwartał 2026 roku. Taki ruch mógłby być strategiczną odpowiedzią na ewentualne, nowe, wysokowydajne karty graficzne od AMD.
Czy to oznacza, że warto czekać?
Takie pytanie może zadać sobie wiele osób, które właśnie planują zakup nowego lub ulepszenie obecnego komputera. Zapowiedzi serii SUPER brzmią obiecująco, ale historia rynku komputerowego nie raz już pokazała, że czekanie na “kolejną wielką premierę” nie zawsze się opłacało. Zanim wstrzymasz swój zakup, warto wziąć pod uwagę kilka ryzyk:
“Papierowe premiery” i problemy z dostępnością. Nawet bez globalnego kryzysu, premiery nowych, wyczekiwanych komponentów często bywają “papierowe”. Oznacza to, że pierwsza partia towaru jest bardzo mała i znika w ciągu sekund, wykupiona przez boty i tzw. “scalperów”, którzy następnie odsprzedają sprzęt po znacznie zawyżonych cenach. Sytuacja stabilizuje się często dopiero po kilku miesiącach, więc realnie “czekanie na premierę” może oznaczać “czekanie pół roku po premierze”.
Koszt utraconego czasu. To argument, o którym często się zapomina. Każdy miesiąc czekania na nową kartę to miesiąc, w którym grasz na niższych detalach, z mniejszą płynnością lub po prostu rezygnujesz z najnowszych tytułów. Jeśli Twój obecny sprzęt ledwo daje radę, wartość kilkumiesięcznej, komfortowej rozgrywki może być wyższa niż potencjalna oszczędność czy zysk kilkuprocentowej wydajności.
Syndrom “wiecznego czekania”. Rynek technologii nigdy nie zwalnia. Gdy tylko seria RTX 5000 SUPER trafi na półki, w sieci zaczną pojawiać się pierwsze przecieki na temat architektury RTX 6000. Czekając bez końca na idealny moment, można nigdy nic nie kupić.
Podsumowując ten nagłówek, jeśli Twój obecny sprzęt jest wystarczający i nie śpieszy Ci się z zakupem nowej karty, cierpliwość do premiery serii SUPER jest oczywiście wskazana. Obecny rynek mimo wszystko jest dosyć ustabilizowany i obecny czas uznaje się jako dobry moment na myślenie nad zakupem nowej maszyny. Choć podczas premiery RTX 5000 oraz RX 9000 występowało sporo problemów przez pierwsze kilka tygodni, modele SUPER to tylko usprawnienia podstawowych modeli, a nie nowa, przełomowa seria. Jeśli więc komuś zależy na większej ilości pamięci VRAM, poczekanie do końcówki tego roku może okazać się dobrym pomysłem.
Źródło: Moore’s Law Is Dead
Już od najmłodszych lat zacząłem interesować się grami oraz komputerami. Z czasem postanowiłem przeistoczyć to w moje hobby. Idąc tą ścieżką, zacząłem udzielać się na forach i grupach komputerowych. Spowodowało to zwiększenie zakresu produktów, którymi się interesuję, przez co wgłębiłem się również w tematy peryferii komputerowych, działu RTV, telefonów oraz poniekąd AGD.
Brak Komentarzy