Krux Empy — czy to najlepszy mikrofon do 200 zł?

Rynek mikrofonów od dłuższego czasu zdaje się tkwić w stagnacji, jeśli chodzi o rewolucyjność. To relatywnie proste urządzenia, w których trudno o prawdziwe innowacje. Nie oznacza to jednak, że producenci zaprzestali tworzenia nowych odbiorników dźwięku. Co jakiś czas pojawiają się mniej lub bardziej interesujące modele, które kuszą przede wszystkim wyrazistością dźwięku, a szczególnie atrakcyjną ceną. Choć przez ostatnie lata przez rynek przewinęło się sporo takich urządzeń, ogromna ich część nie jest już dostępna. Na ten zatłoczony rynek wkracza teraz Krux ze swoim nowym produktem Krux Empy, który chce pokazać siłę w kategorii audio. Czy okaże się on sensowny w swojej kategorii cenowej? Zapraszam na recenzję i test Krux Empy.

Specyfikacja Krux Empy

Pełny opis Krux Empy znajduje się na stronie producenta w podanym linku.

Rozpaczkowanie

Krux Empy dostarczony zostaje w relatywnie niewielkim, pomarańczowym opakowaniu, z którego słynie producent. Na pudełku umieszczono grafiki produktu wraz z najważniejszymi cechami i informacjami na jego temat. W środku znajdziemy drugie, szare pudełko, wykonane z prostego kartonu, w którym umieszczono mikrofon. W zestawie, poza samym produktem, dostajemy również stojak, do którego jest on przymocowany, ogumowany kabel USB-A do USB-C oraz instrukcję – bez żadnych dodatkowych fajerwerków.

Jakość wykonania, wygląd oraz stojak

Spoglądając na mikrofon, od razu uwagę przykuwa jego atypowa estetyka. Krux Empy został niemal w pełni pokryty szarą, materiałową tkaniną, co z pewnością nadaje mu punkty atutu do aparycji oraz pełni funkcję pop-filtra. Warto tutaj wspomnieć, że zastosowana osłona pełni funkcję pop-filtra, dzięki czemu nie ma potrzeby jego stosowania. Sam wygląd mikrofonu powoduje, że mikrofon prezentuje się elegancko i świetnie uzupełnia stanowisko komputerowe. Producent zdecydował się również na ledowy pasek poprowadzony dookoła panelu kontrolnego, którego barwami możemy sterować za pomocą przycisku umieszczonego z tyłu.

Do dyspozycji mamy kilka trybów podświetlenia. Pierwszy to kolor statyczny, gdzie do wyboru mamy barwy: białą, żółtą, fioletową i jasnoniebieską. Następnym efektem jest tryb oddechu, który cyklicznie zmienia się pomiędzy wymienionymi kolorami. Trzecim jest gładkie przechodzenie między całą dostępną paletą. Ostatni zaimplementowany tryb to dwuczęściowy podział paska na dwie różne barwy. Warto tu podkreślić, że w tym trybie dostrzeżemy więcej kolorów (dodatkowo czerwony, zielony i ciemnoniebieski), do których jeszcze wrócę w części o sterowaniu. Jakość zastosowanego podświetlenia jest co najwyżej przeciętna – przez pasek lekko prześwitują pojedyncze diody, a samo nasycenie barw nie robi piorunującego wrażenia.

Przechodząc do jakości wykonania, warto skupić się na dostarczonej podstawce. Jest ona niewielka, lecz jej waga sprawia wrażenie solidnej. Podstawę wykonano w pełni z metalu, a jej spód dookoła pokryto gumową warstwą antypoślizgową. Niestety, powierzchnia stojaka łatwo zbiera odciski palców. Z podstawy wychodzi niewysokie ramię, do którego mocowany jest mikrofon za pomocą wygodnej śruby. Mocowanie zostało zaprojektowane tak, że nawet po mocnym przykręceniu, wciąż jesteśmy w stanie regulować nachylenie mikrofonu w przód i w tył. Oczywiście możemy go również w pełni odkręcić od fabrycznej podstawki.

Ponieważ podstawa rozmiarowo jest dość skromna, nie zajmuje ona zbyt wiele miejsca na biurku, co można uznać za istotną zaletę. Jeśli chodzi o sam mikrofon, wagowo przypomina on średniej wagi myszkę komputerową. Tkanina, którą go obudowano, jest dość cienka i rozciągliwa.

Sterowanie

Kwestia sterowania w Krux Empy jest maksymalnie uproszczona. Na przodzie znajduje się główny panel z klikalnym pokrętłem. Obracając nim, regulujemy poziom odbieranego głosu. Jedno kliknięcie przełącza funkcję na sterowanie głośnością słuchawek wpiętych do portu jack 3.5 mm. Podczas regulacji głośnością mikrofonu pasek LED świeci na zielono, a w przypadku słuchawek – na niebiesko. Samo pokrętło mogłoby być jednak znacznie bardziej czułe na obrót.

Przytrzymanie pokrętła przez 2 sekundy zmienia charakterystykę kierunkowości pomiędzy kardioidalną, dookólną, dwukierunkową oraz stereo. Na górze mikrofonu umieszczono z kolei dotykowe pole z ikoną wyciszonego mikrofonu. Dotknięcie go natychmiast wycisza mikrofon, co sygnalizowane jest stałym, czerwonym podświetleniem LED. Z tyłu obudowy znajdziemy natomiast przycisk do zmiany trybów podświetlenia lub jego całkowitego wyłączenia po dłuższym przytrzymaniu.

Jakość dźwięku

Przejdźmy do najważniejszego aspektu, czyli jakości dźwięku. Krux Empy oferuje cztery charakterystyki kierunkowości: kardioidalną, dookólną, dwukierunkową oraz stereo. Choć barwa głosu pozostaje spójna, każda z charakterystyk drastycznie zmienia sposób, w jaki dźwięk jest zbierany z otoczenia. Ma to kluczowy wpływ na finalny charakter nagrania, dlatego warto dobrać tryb odpowiedni do sytuacji. Poniżej przedstawionych zostanie 8 próbek, każda nagrana w inny sposób i odpowiednio opisana. W każdym samplu mikrofon skierowany był przodem do mnie. Siedem próbek zostało nagranych w programie Audacity, gdzie zbierany dźwięk jest surowy, bez żadnych dodatkowych efektów. Ostatnia ścieżka to dźwięk z aplikacji Discord, na którym automatycznie zastosowano filtry i odszumianie tła z tej platformy.

Sample 20 cm, kardioidalny, surowy, Audacity:

Sample 20 cm, kardioidalny, domyślnie odszumiony -6 dB, czułość 6, wygładzanie 6, Audacity:

Sample 50 cm, kardioidalny, surowy, Audacity:

Sample 50 cm, kardioidalny, domyślnie odszumiony -6 dB, czułość 6, wygładzanie 6, Audacity:

Sample 20 cm, dookólny, surowy, Audacity:

Sample 20 cm, dwukierunkowy, surowy, Audacity:

Sample 20 cm, stereo, surowy, Audacity:

Sample 20 cm, Discord:

Oceniając powyższe próbki, w mojej opinii dźwięk jest relatywnie czysty i wyraźny. Sam głos brzmi wystarczająco naturalnie i zrozumiale. Delikatnym mankamentem mogą być sybilanty (głoski syczące), które mocno wybijają się w konkretnych słowach zawierających “s” czy “sz”. Jeśli chodzi o kwestię szumu, jest on obecny w surowym nagraniu, co jest typowe dla tej klasy sprzętu. Problem ten można jednak skutecznie zniwelować przez zewnętrzne oprogramowanie lub wbudowane filtry w popularnych aplikacjach, jak pokazała próbka z Discorda. Wydobywany z mikrofonu dźwięk można również dodatkowo ręcznie poprawiać i dostosowywać w przeznaczonych do tego aplikacjach.

Finalnie brzmienie Krux Empy zdecydowanie nie odbiega od wielu produktów konkurencyjnych, a ponadto barwa głosu prezentuje się nawet wyraźniej niż w innych mikrofonach w tym segmencie cenowym.

Podsumowanie

Ocena Krux Empy jest jednoznaczna, a kluczową rolę odgrywa tu cena. Kwota 199 zł sprawia, że jest to produkt w zasięgu ogromnej grupy konsumentów. W zamian otrzymujemy kompletne urządzenie plug & play, które od razu po wyjęciu z pudełka spełnia swoje podstawowe zadanie – zapewnia naturalną i zrozumiałą barwę głosu. Prawdziwym wyróżnikiem są jednak cztery charakterystyki kierunkowości. To funkcja niemal niespotykana w tej półce cenowej, która czyni z Krux Empy wszechstronniejsze narzędzie względem konkurencji.

Nie sposób pominąć również dodatkowe funkcjonalności i aspekty, które producent postanowił zaimplementować w swoim produkcie. Dziecinnie prosta obsługa sterowania mikrofonem czy wyciszanie się na dotyk to przydatne usprawnienia, które docenia się w codziennym użytkowaniu. Niektórym użytkownikom do gustu może również przypaść subtelne podświetlenie, które, choć jakościowo nie jest najwyższych lotów, nadal przyjemnie dopełnia aparycję Krux Empy. Warto też docenić solidną, metalową podstawę, która jest stabilna i nie zajmuje wiele miejsca na biurku, mimo podatności na zbieranie odcisków palców.

Oczywiście Krux Empy nie jest pozbawiony pewnych wad. Przede wszystkim, w surowym dźwięku wyróżniają się sybilanty oraz obecny jest szum. Do drobnych, ale zauważalnych mankamentów trzeba zaliczyć mało precyzyjne pokrętło regulacji głośności oraz przeciętną jakość podświetlenia LED. Należy jednak na poprawkę wziąć fakt, iż są to kompromisy wynikające przede wszystkim z niskiej ceny urządzenia, które w ogólnym rozrachunku drastycznie nie przyćmiewają jego licznych zalet.

Dla kogo zatem jest Krux Empy? To odpowiedni wybór dla osób, które szukają swojego pierwszego, dedykowanego mikrofonu i chcą znacząco podnieść jakość dźwięku względem tego, co oferują tańsze słuchawki czy laptopy. Świetnie sprawdzi się w codziennym użytku – podczas rozmów ze znajomymi na Discordzie, w trakcie zdalnych spotkań w pracy, czy na początku przygody ze streamingiem. W tych wszystkich scenariuszach jego stosunek ceny do oferowanych możliwości oceniam na sprawiedliwy.

Podsumowanie

Analizując Krux Empy, na pierwszy plan wysuwa się jego wszechstronność – cztery tryby nagrywania w cenie 199 zł to rzadkość. Jakość dźwięku jest na dobrym, naturalnym poziomie, choć nagrania cechują się zauważalnymi głoskami syczącymi czy zauważalnym szumem, co jest głównym mankamentem produktu. Unikalny design, prosta obsługa z dotykowym wyciszeniem czy pokrętłem i solidna podstawa dopełniają obraz mikrofonu, który oferuje bardzo dużo, wymagając w zamian akceptacji kilku wad wynikających z jego segmentu cenowego.

4.5

Zalety

• Sprawiedliwa cena (199 zł)
• Elegancki design
• Cztery charakterystyki kierunkowości (Kardioidalna, Dookólna, Dwukierunkowa, Stereo)
• Naturalna i zrozumiała barwa dźwięku
• Prosta, intuicyjna obsługa
• Wyciszanie na dotyk
• kompaktowa, metalowa podstawa
• Możliwość odkręcenia od stojaka
• Podświetlenie LED jako dodatek

Wady

• Zauważalne sybilanty (syczące głoski) czy szum w surowym nagraniu
• Przeciętna jakość podświetlenia
• Mało precyzyjne pokrętło