Procesory startupu są 100 razy efektywniejsze niż konkurencji?

Na chwilę obecną mamy kilku dużych graczy na rynku procesorów. Walczą między sobą o jak najwyższą wydajność i jak najlepszą efektywność energetyczną od wielu lat, wyprzedzając się za każdym razem o pojedyncze procenty. A co jeśli Wam powiem, iż jeden ze startupów twierdzi, że ma procesory 100 razy efektywniejsze niż konkurencja?

Nowy zawodnik wśród największych producentów CPU?

Efficient Computer, bo tak nazywa się startup, przykuł uwagę internautów i zaprezentował właśnie nowatorki procesor o nazwie Fabric. Według projektantów ich produkt jest w stanie konkurować z obecnymi dużymi graczami na rynku półprzewodników. Na tym można by zakończyć, gdyż i to jest bardzo dużym sukcesem. Jednak w omawianym przypadku należy dodać, że ich chipy rzekomo są 100 razy efektywniejsze pod kątem wykorzystania energii.
Ktoś zapyta, jak to w ogóle możliwe? Spójrzmy, jak firma podeszła do swojego projektu.

Nowatorskie podejście do rozwiązania problemu

Projektanci wiedzieli, że aby uzyskać taką energooszczędność trzeba się wrócić do samych podstaw tworzenia mikroprocesorów. Obecnie produkowane modele CPU są wyjątkowo złożone i posiadają masę oprogramowania, które pomaga w choćby zachowaniu kompatybilności ze starszymi podzespołami. Startup całkowicie zmienił tę ścieżkę i postawił na prostą architekturę, w której instrukcje realizuje wiele osobnych podjednostek zliczających.
Pracujące równolegle elementy są łączone ze sobą przy użyciu sieci gdzie jednostka ,,składa” otrzymane wyniki ze sobą, otrzymując rozwiązanie konkretnego zadania. Taka metoda niestety posiada pewne wady.

Gdzie zatem jest haczyk tego rozwiązania?

Głównym problemem takiego podejścia do problemu jest fakt, że wymagana jest ponowna kompilacja oprogramowania w procesorze. Drastycznie ogranicza to ilość miejsc, gdzie można by zastosować takie rozwiązanie. Idąc głębiej, takie procesory będzie można wykorzystać w monitoringu, czy satelitach gdzie omawiany wcześniej problem nie stanowi aż tak wielkiego wyzwania.

Czy czeka nas rewolucja na rynku procesorów?

Wszystko wygląda naprawdę świetnie, jednak ograniczyłbym nadmierny entuzjazm. Omawiane chipy pojawią się początkowo w zastosowaniach profesjonalnych i naukowych. Dużym wyzwaniem będzie zaimplementować je do zwykłych komputerów, gdzie obliczenia, jakie są tam wykonywane są zgoła inne. Dodatkowo należy pamiętać, że nie istnieją żadne rzetelne testy, które potwierdzałyby zapewnienia firmy. Faktem natomiast jest to, że firma pracuje bardzo intensywnie nad wypuszczeniem swojego produktu na rynek. Ten prawdopodobnie ujrzy światło dzienne już na początku roku 2025.

Zobacz także: Apple skorzysta z technologii TSMC 2 nm