Najnowsze doniesienia ujawniają możliwe ceny nadchodzących kart graficznych NVIDIA GeForce RTX 5090 i RTX 5080 na rynku europejskim. Informacje pochodzą od jednego z hiszpańskich sprzedawców detalicznych, co pozwala oszacować, ile mogą kosztować te modele w Polsce.
Szacunkowe ceny RTX 5090 i RTX 5080
Najtańszy wariant RTX 5090 został wyceniony w Hiszpanii na około 2 600 euro. Po przeliczeniu na polskie złote przy uwzględnieniu kursu walut i 21% VAT obowiązującego w Hiszpanii, cena wynosi około 11 100 złotych. W Polsce, gdzie VAT jest o 2% wyższy, końcowa kwota może być nieco wyższa.
Z kolei RTX 5080 w podstawowej wersji kosztuje około 1 370 euro. To odpowiada kwocie 6 400 złotych w Hiszpanii. Podobnie jak w przypadku RTX 5090, różnice w stawkach VAT mogą wpłynąć na ostateczną cenę w polskich sklepach.
Czy ceny są niższe od wcześniejszych doniesień?
Ceny ujawnione w najnowszych przeciekach wydają się niższe od tych, które sugerowano wcześniej. Różnica w kosztach pomiędzy RTX 5080 a RTX 5090 wynosi około 1 200 euro, co daje przeszło 5 000 złotych. Warto jednak pamiętać, że ostateczne ceny detaliczne mogą zależeć od polityki cenowej producenta oraz kursów walut.
Co to oznacza dla graczy?
Dla entuzjastów gier i technologii nowe informacje mogą być dobrą wiadomością, wskazując na konkurencyjne ceny względem poprzedniej generacji. Szczegóły dotyczące polskiego rynku i dostępności nowych kart graficznych będą jednak znane dopiero po oficjalnym ogłoszeniu przez NVIDIĘ. Warto śledzić lokalne oferty, by upewnić się, że nowa seria RTX 5000 spełni oczekiwania zarówno pod względem wydajności, jak i ceny.
Przeciętny człowiek o przeciętnych umiejętnościach i przeciętnej inteligencji. Zazwyczaj udaje mądrzejszego, niż jest w rzeczywistości i wykłóca się o każdy najdrobniejszy szczegół.
Jedna odpowiedź pod “Ceny RTX 5080 i RTX 5090 już znane! Ile zapłacimy w Polsce?”
Wystarczy nie kupować, jak naprawdę nie potrzebujesz nowej karty. To napędza chciwość producentów. Najpierw karty podrożały przez koparki i scamerów, a jak to wszystko się uspokoiło to ceny nie powróciły do normy. Wysoka cena jest na rękę producentów widocznie. Ciekawe czy za tymi przypadkami scamingu nie stoją producenci kart graficznych?