...
  • 2025-02-04


Entuzjasta technologii udowodnił, że można znacząco rozszerzyć pamięć najnowszego Mac mini bez przepłacania tysięcy złotych w oficjalnym sklepie Apple. Poprzez wymianę modułów NAND zwiększył pojemność dysku z 256 GB do 1 TB.

Apple słynie z polityki ograniczającej możliwości samodzielnej rozbudowy swoich urządzeń. Szczególnie widoczne jest to w przypadku pamięci RAM i dysków, które są lutowane do płyty głównej. Ta strategia przekłada się na znaczące koszty dla konsumentów – w przypadku najnowszego Mac mini różnica w cenie między modelem z dyskiem 256 GB a wersją z 1 TB wynosi aż 2000 złotych.

Jednak nie wszyscy użytkownicy godzą się na takie warunki. Youtuber z kanału dosdude1 postanowił sprawdzić, czy możliwe jest samodzielne rozszerzenie pamięci w najnowszym Mac mini. Proces okazał się skomplikowany ze względu na zabezpieczenia stosowane przez Apple. Producent wykorzystuje system, który wiąże numery seryjne modułów pamięci bezpośrednio z procesorem urządzenia. Oznacza to, że nie można po prostu przełożyć używanych modułów z innych komputerów Mac – niezbędne są fabrycznie nowe, niezaprogramowane kości pamięci.

Droga do sukcesu nie była prosta. Pierwszy eksperyment z modułami o pojemności 1 TB zakończył się niepowodzeniem z powodu ich uszkodzenia. Jednak modder nie poddał się i ostatecznie znalazł rozwiązanie. Wykorzystał dwie sprawne kości po 512 GB, które po zamontowaniu dały łączną pojemność 1 TB. System prawidłowo rozpoznał nową przestrzeń dyskową, a komputer działa bez zarzutu.

Z finansowego punktu widzenia modyfikacja jest bardzo atrakcyjna. Podczas gdy Apple żąda dodatkowych 2000 złotych za zwiększenie pojemności, moduł NAND o pojemności 1 TB można kupić w Chinach już za około 300 złotych. Należy jednak mieć świadomość, że taka modyfikacja wymaga specjalistycznej wiedzy, umiejętności oraz profesjonalnego sprzętu do lutowania. Co więcej, wiąże się z ryzykiem uszkodzenia komputera i naturalnie unieważnia gwarancję.

Mac mini

Ten przypadek doskonale pokazuje, że chociaż Apple stara się ograniczać możliwości samodzielnych napraw i modyfikacji, entuzjaści technologii wciąż znajdują sposoby na ominięcie tych ograniczeń. Jednocześnie warto podkreślić, że takie modyfikacje powinny być wykonywane wyłącznie przez osoby z odpowiednim doświadczeniem. Dla przeciętnego użytkownika próba samodzielnej wymiany pamięci może zakończyć się kosztowną porażką.

Przeciętny człowiek o przeciętnych umiejętnościach i przeciętnej inteligencji. Zazwyczaj udaje mądrzejszego, niż jest w rzeczywistości i wykłóca się o każdy najdrobniejszy szczegół.

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Jedna odpowiedź pod “Rozbudowa Mac mini — zapłacił 300 zł zamiast 2000 zł”