Jak wszyscy dobrze wiemy, chciwość korporacji potrafi przekraczać wszelkie granice zdrowego rozsądku, jednak Ubisoft zdaje się ustanawiać nowe standardy w tej dziedzinie. Firma postanowiła zawrzeć w swojej umowie licencyjnej EULA zapis, który jeszcze kilka lat temu wydawałby się kompletną fikcją – czymś rodem z dystopijnego opowiadania lub czarnego humoru.

Ubisoft i kontrowersyjna klauzula EULA
Jak zauważył @Pirat_Nation na platformie X, Ubisoft zastrzega sobie prawo do tego, by w przypadku rozwiązania umowy – niezależnie od przyczyny – użytkownik był zobowiązany do natychmiastowego zniszczenia wszystkich posiadanych kopii produktu. Innymi słowy, jeśli z jakiegokolwiek powodu firma postanowi unieważnić licencję, ty – mimo że grę kupiłeś legalnie i być może zapłaciłeś za nią niemałe pieniądze – musisz się z tym po prostu… pogodzić.
Nie może Pan mieć swojej gry i co nam Pan zrobi
Co istotne, eksperci prawni zwracają uwagę, że tego typu zapis może być w praktyce niewykonalny po rozwiązaniu umowy, a co za tym idzie – może być również niezgodny z przepisami prawa Unii Europejskiej, które w wyraźny sposób chronią prawa konsumentów, w tym ich prawo do korzystania z zakupionych produktów. Stawia to pod znakiem zapytania nie tylko legalność takiego zapisu, ale i intencje wydawcy, który zdaje się dążyć do maksymalnej kontroli nad cyfrowymi dobrami, których formalnie już nie posiada.
To wszystko rodzi poważne pytania o przyszłość cyfrowej własności. Czy jeszcze naprawdę „posiadamy” to, co kupujemy? A może tylko wypożyczamy, na warunkach, które wydawca może dowolnie zmieniać lub anulować?
Jedna odpowiedź pod “Ubisoft zbanował Ci konto? Teraz musisz zniszczyć wszystkie kopie gier.”
[…] Aktualności Gry […]