...
  • 2025-09-14

Redragon Skyrider to świeża propozycja dla wszystkich, którzy chcą rozpocząć przygodę ze streamingiem, ale nie chcą na start wydawać fortuny. Streaming bije obecnie rekordy popularności, a coraz więcej osób pragnie spróbować swoich sił w tej dziedzinie. Problem pojawia się jednak bardzo szybko – koszt sprzętu potrafi skutecznie odstraszyć początkujących. Do jednych z droższych, ale niezwykle przydatnych elementów wyposażenia należą stream decki – niewielkie panele z przyciskami, pod którymi znajdują się ekrany LCD. Dzięki nim jednym kliknięciem możemy zmienić ujęcie kamery, włączyć przerwę, sterować oprogramowaniem czy uruchomić przygotowane wcześniej efekty.

Producent z czerwonym smokiem w logo postanowił wyjść naprzeciw potrzebom nowych twórców i zaoferować model Skyrider – urządzenie, które kosztuje nawet połowę, a czasem jedną trzecią tego, co bardziej znane konstrukcje konkurencji. Brzmi dobrze? Być może. Jednak w tak niskiej cenie zawsze kryją się jakieś kompromisy. Jakie? Gdzie oszczędzano, a co zrobiono dobrze? Na te pytania postaram się odpowiedzieć w tej recenzji, sprawdzając, czy Skyrider faktycznie zasługuje na uwagę.

DSC01372
Redragon Skyrider – Góra

Dane techniczne

Elementy sterujące6 przycisków LCD z możliwością dostosowania / 3 pokrętła
ŁącznośćPrzewodowa (USB)
Długość przewodu1.5 m
KolorCzarny
Wymiary38 mm x 131 mm x 80 mm
KompatybilnośćWindows / MacOS
Waga198 g
Gwarancja24 miesiące
Cena (na moment publikacji recenzji)349 zł
Redragon Skyrider – dane techniczne

Pozostałe dane techniczne wraz z dokumentacją znajdziecie tutaj.

Pudełko i jego zawartość

Skyrider dociera do nas w opakowaniu, które nawet nie tyle co niewiele różni się od pudełek innych produktów Redragona – ono jest praktycznie identyczne. Producent od dawna trzyma się swojego schematu i tutaj również nie ma mowy o żadnym zaskoczeniu. Dostajemy więc klasyczne, kolorowe opakowanie utrzymane w biało-czerwonej stylistyce, które od razu kojarzy się z marką. Na froncie znalazł się spory render samego produktu, a obok niego kilka podstawowych danych technicznych, które pozwalają szybko zorientować się w najważniejszych funkcjach.

DSC01376
Redragon Skyrider – Opakowanie

Na rewersie natomiast producent umieścił bardziej szczegółową specyfikację oraz oczywiście komplet certyfikatów. Natomiast samo pudełko prezentuje się poprawnie i po prostu spełnia swoją rolę. Z resztą najciekawsze jest chyba to, co znajduje się w środku – ale i tutaj niespodzianek nie ma zbyt wiele. W zestawie bowiem znajdziemy:

  • przewód USB-C do USB-A
  • recenzowany Redragon Skyrider
  • dokumentację i kartę gwarancyjną
  • komplet naklejek.

I to w zasadzie wszystko. Nie jest to zbyt imponujący pakiet, zwłaszcza w porównaniu do tego, co czasami dorzucają inni producenci, ale czy faktycznie potrzeba nam czegoś więcej do szczęścia? Moim zdaniem… raczej nie – otrzymujemy dokładnie to, co niezbędne, a reszta i tak pewnie wylądowałaby w szufladzie.

Jakość wykonania i konstrukcja

Redragon Skyrider Stream Station – bo tak brzmi pełna nazwa testowanego stream decka – składa się tak naprawdę z dwóch elementów. Pierwszym z nich jest plastikowa podstawka w kształcie graniastosłupa prawidłowego trójkątnego, pozbawionego przedniej ścianki. Drugim – właściwe urządzenie, przypominające grubością współczesnego smartfona, które umieszcza się na tej podstawce. To właśnie ono jest sercem całego zestawu.

DSC01374
Redragon Skyrider – Front

Na tylnej ściance Skyridera znajdziemy port USB-C oraz niewielką naklejkę z logiem producenta. Natomiast front urządzenia to sześć niewielkich ekraników LCD pokrytych cienką warstwą plexi, które pełnią funkcję przycisków. Towarzyszą im trzy przyciski funkcyjne oraz trzy solidne, metalowe pokrętła pomalowane na czarno, nadające całości odrobiny elegancji i wrażenia wyższej jakości wykonania. Cała obudowa poza nimi wykonana jest w całości z plastiku, a jedynym dodatkowym akcentem jest małe, białe logo Redragona umieszczone na górnej krawędzi – subtelne, choć łatwo zauważalne.

DSC01375
Redragon Skyrider – Bok

Jeśli chodzi o jakość wykonania, jest po prostu poprawnie – nic nie trzeszczy, nie ugina się pod palcami i nie sprawia wrażenia tandety. Każdy przycisk działa z przyjemnym, wyczuwalnym klikiem, a pokrętła obracają się z delikatnym, precyzyjnym skokiem. Same ekrany LCD również wypadają przyzwoicie. Jasność stoi na bardzo dobrym poziomie, dzięki czemu czytelność nie stanowi problemu, a rozdzielczość jest wystarczająca – z normalnej odległości piksele nie rzucają się w oczy.

DSC01373
Redragon Skyrider – Przyciski z ekranami LCD

Największym mankamentem pozostaje odwzorowanie kolorów: intensywne barwy, jak choćby pomarańczowy, wyglądają jak wyblakła brzoskwinia, a wiele innych tonów sprawia wrażenie pozbawionych głębi i nasycenia.

Oprogramowanie i możliwości

Ale to dopiero po zainstalowaniu dedykowanego oprogramowania, które możecie pobrać tutaj, Skyrider zaczyna w pełni działać jak stream deck – bez niego bowiem nie oferuje praktycznie żadnej funkcjonalności. Po uruchomieniu aplikacji, osoby, które miały wcześniej styczność ze sprzętem Elgato, natychmiast zauważą pewne… ekhm – delikatne podobieństwa. Trudno nie odnieść wrażenia, że software dostarczony z Redragonem jest niemal identyczny.

Zrzut ekranu 2025 08 13 122641
Redragon Skyrider – Oprogramowanie – Ekran główny

Sam program podzielono na kilka sekcji. Centralną część interfejsu zajmuje wizualizacja naszego stream decka, gdzie możemy przypisywać akcje, zachowania czy ikony do poszczególnych elementów sterujących (jak przyciski czy pokrętła). Po prawej stronie znajdziemy szeroki wybór dostępnych bindów, skrótów i akcji, które możemy swobodnie przeciągać na wybrane przyciski. Z kolei lewa część to tzw. sceny – gotowe układy przycisków, które możemy wczytywać, modyfikować lub tworzyć własne od podstaw, co znacząco ułatwia personalizację urządzenia.

Tak naprawdę dopiero tutaj – czyli w sekcji Store – otwiera się przed nami pełen potencjał Redragona Skyrider. To właśnie dzięki niezliczonej ilości pluginów urządzenie przestaje być tylko prostym kontrolerem z kilkoma ekranikami, a staje się prawdziwym, wielofunkcyjnym narzędziem, które możemy dopasować do własnych potrzeb niemal w nieskończoność. Sklep został podzielony na kilka zakładek, z których każda odpowiada za inny aspekt personalizacji i rozszerzania możliwości stream decka. Pierwszą z nich jest Discovery – swego rodzaju centrum wiedzy dla użytkowników. Znajdziemy tam poradniki, tutoriale oraz krótkie wskazówki, jak efektywnie korzystać z urządzenia. Od podstawowych konfiguracji dla osób dopiero zaczynających przygodę ze stream deckami, po zaawansowane scenariusze automatyzacji pracy w różnych programach.

Zrzut ekranu 2025 08 13 122705
Redragon Skyrider – Oprogramowanie – Discovery

Najważniejszym elementem całego sklepu z dodatkami jest bez wątpienia zakładka Plugins. To serce całego systemu i miejsce, w którym nasz Skyrider może zyskać zupełnie nowe funkcje. Ilość dostępnych wtyczek robi wrażenie – znajdziemy tu integracje z popularnymi aplikacjami jak OBS, Streamlabs, Adobe Illustrator, Photoshop, Premiere Pro, a także z mniej oczywistymi narzędziami do pracy kreatywnej czy biurowej. Co ciekawe, nie brakuje także pluginów pozwalających na integrację z urządzeniami zewnętrznymi – chociażby możliwością sterowania oświetleniem studyjnym, jak w przypadku softboxów marki NEEWER. Z każdym tygodniem pojawiają się nowe dodatki, więc potencjał rozwoju jest praktycznie nieograniczony.

Zrzut ekranu 2025 08 13 122815
Redragon Skyrider – Oprogramowanie – Plugins

W zakładce Icons, znajdziemy dziesiątki paczek ikon (cóż za zaskoczenie) pozwalających dostosować wygląd przycisków LCD. To jednak nie wszystko – możemy wgrać własne grafiki, co daje ogromne pole do popisu w kwestii personalizacji. Jeśli standardowe ikony są zbyt nudne, w kilka chwil możemy przygotować unikalny, spójny wizualnie layout dopasowany do stylu naszego streamu czy studia. Również ekran startowy (boot screen) można zmienić – własne logo zamiast fabrycznego to drobny, ale bardzo przyjemny detal (jednak trochę szkoda, że nie działa gify).

Zrzut ekranu 2025 08 13 122712
Redragon Skyrider – Oprogramowanie – Icons

Kolejna zakładka – Scenes – to gotowe layouty dostosowane do konkretnych programów. Chcesz zacząć pracę w Lightroomie, Fusion360 albo montować w Premiere Pro? Wybierasz gotową scenę, instalujesz potrzebne pluginy i masz od razu pełen zestaw skrótów pod ręką. Na koniec warto wspomnieć o Tutorial, czyli zakładce poświęconej bardziej szczegółowym instrukcjom. To uzupełnienie Discovery – znajdziemy tu dokładne, krok po kroku prowadzone poradniki, idealne dla tych, którzy lubią mieć wszystko wyjaśnione od A do Z.

Podsumowanie – czy warto kupić Redragon Skyrider?

Myślę, że wiele osób czekało na to pytanie. Odpowiedź jednak zależy od tego, czy faktycznie potrzebujemy takiego sprzętu jeśli tak, to oszczędności względem droższych stream decków są naprawdę znaczące. Recenzowany Redragon Skyrider zarówno pod względem jakości, jak i funkcjonalności niewiele ustępuje konkurencji. Otrzymujemy solidny stream deck, dobrze działające oprogramowanie, bogaty wybór pluginów i ikon. Oczywiście, nie wszystko jest dopracowane w każdym detalu, ale można na to przymknąć oko, biorąc pod uwagę, że Redragon kosztuje znacznie mniej od swoich rywali. Łącząc więc wszystkie wady i zalety, Skyrider bez większych wątpliwości zasługuje na naszą rekomendację.

rekomendacja

Składamy podziękowania marce Redragon za umożliwienie przeprowadzenia niezależnej recenzji poprzez udostępnienie sprzętu do testów.

Redragon Skyrider - Główne

Ocena

Redragon Skyrider to solidny i funkcjonalny stream deck, który oferuje przyzwoitą jakość wykonania oraz rozbudowane oprogramowanie z bogatym wyborem pluginów i ikon. Choć nie jest wolny od drobnych niedociągnięć, jego cena czyni go wyjątkowo atrakcyjną alternatywą dla droższych modeli. To sprzęt, który spełni oczekiwania większości użytkowników, nie nadwyrężając przy tym budżetu.
4.1
Zalety
  • Przyzwoita jakość wykonania
  • Niezłe i rozbudowane oprogramowanie
  • Bardzo duże możliwości personalizacji
  • Ogromna ilość pluginów i scen
  • Dobra cena
Wady
  • Słabe odwzorowanie barw ekranów pod przyciskami
  • Urządzenie jest bezużyteczne bez oprogramowania

Niezwykle uparta jednostka zamieniająca kawę i sen w kod (przeważnie działający). Interesuję się nowinkami technologicznymi, szeroko pojętym softwarem, programowaniem i automatyką przemysłową. W wolnych chwilach (o ile takie posiadam) rysuję, czytam thrillery i uwielbiam muzykę elektroniczną.

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *