Mozos jest naszym rodzimym i stosunkowo świeżym producentem akcesoriów różnego kalibru. Zaczynali od drobnicy jak uchwyty na słuchawki, ramiona mikrofonowe itp. Skończyli z dość pokaźnym portfolio. Dzisiejsza recenzja to stosunkowo niewielki soundbar z subwooferem Mozos GS-BAR 2.1. Jak sobie poradził? Zapraszam
Kilka słów na początek
Rynek soundbarów jest dość szeroki. Tego typu urządzenia powoli wypierają klasyczne kina domowe. Czy to dobrze? Kwestia postrzegania. Z pewnością oszczędzają one miejsce, zaś te z wyższej półki oferują nawet dodatkowe głośniki umożliwiające zrobienie systemu wielokanałowego. Co więcej, ich podłączenie i montaż są, oczywiście prostsze. Jak więc widać pozytywów jest dość sporo. Bohaterem dzisiejszej recenzji jest właśnie takie urządzenie, czyli Mozos GS-BAR 2.1. Kompaktowy soundbar w systemie 2.1 wraz z subwooferem. Dzięki rozmiarom znacznie mniejszym niż klasyczne rozwiązania nada się on nie tylko do telewizora, ale i do komputera (czym z resztą chwali się producent). Nie zabrakło bogatego zestawu wejść i wyjść czy bezprzewodowego pilota. Specyfikacja prezentuję się następująco:
- Moc wyjściowa (RMS): 60W
- Łączność: Bluetooth 5.0, AUX, HDMI-ARC, USB, optyczne
- Pasmo przenoszenia: 35 Hz – 20 kHz
- Typ subwoofera: Bass reflex, przewodowy
- Wymiary soundbara: 420 mm x 109 mm x 72 mm
- Wymiary subwoofera: 150 mm x 200 mm x 372 mm
- Poziom zniekształceń: <1%
- Signal-to-Noise (STN): do 80 dB
Konstrukcja i wykonanie Mozos GS-BAR 2.1
Soundbar jest wykonany niemal w całości z tworzywa sztucznego z metalową siatką skrywająca przetworniki. Klasyka, nie budzi to zastrzeżeń. Spasowanie elementów stoi na dobrym poziomie, nic nie trzeszczy i nie ma luzów. Panel sterowania został umieszczony na prawym boku, przyciski są dość małe, moim zdaniem nie jest to dobre miejsce na taki panel. Przyciski obejmują regulację głośności, zmianę źródła oraz włączanie i wyłączanie urządzenia. Pracę i wybrane źródło sygnalizuje wielokolorowa dioda umieszczona na prawej krawędzi. Co ciekawe producent na samym soundbarze umieścił nierzucającą się w oczy naklejkę informującą o oznaczeniach kolorów diody. Przyjemny dodatek, nie trzeba szukać tego w instrukcji.
Z tyłu obecny jest panel wejść/wyjść oraz dwa elementy służące do powieszenia soundbara na kołkach (te swoją drogą producent dołożył do zestawu, na plus). Kolejnym elementem zestawu jest oczywiście subwoofer. To standardowa, prostokątna konstrukcja z bass reflexem umieszczonym z przodu oraz przetwornikiem na prawej ściance przykryty czarnym materiałem. W oczy rzuca się kabel konieczny do jego podłączenia. Osobiście uważam, że w takiej kwocie subwoofer powinien być bezprzewodowy.
W zestawie znalazł się także niewielki, ale wygodny pilot zdalnego sterowania. Za jego pomocą można wyregulować głośność, poziom tonów niskich i wysokich czy zmienić źródło. Znalazły się też przyciski od zmiany trybów equalizera, kolejno Muzyka, Filmy odraz Dialogi.
Brzmienie
Brzmienie soundbara przetestowałem w trybie bezprzewodowym za pomocą iPada 7th oraz kablem analogowym z komputerem Fujitsu Q556. Sprawdziłem to zarówno w muzyce jak i filmach.
Brzmienie Mozos GS-BAR 2.1 jest bardzo efekciarskie. Dominuje dolne pasmo i nawet ściszenie subwoofera do minimalnej wartości za pomocą pilota nie przynosi efektu, dalej wychodzi on przed szereg. Średnica i góra wycofane, szczególnie średnica. Pasmo górne można nieco poprawić, regulując je pilotem, ale i tak subwoofer zdaje się za bardzo wchodzić w paradę samemu sounbarowi. Wokale są wyraźne, nawet bez ustawionego trybu Dialog. Podsumowując, jeśli chodzi o muzykę, to zadowoleni będą fani szeroko pojętej muzyki rozrywkowej/elektronicznej. Słuchacze nieco bardziej ambitnych utworów powinni poszukać czegoś innego.
Sytuacja zmienia się w przypadku filmów. Tutaj efekciarski charakter zestawu sprawdza się doskonale. Wyraźne głosy aktorów, do tego solidny wykop subwoofera w efektach specjalnych tworzy całkiem przyjemny klimat, dający namiastkę kina domowego. Wykorzystanie trybu filmowego na pilocie daję zalążek dźwięku przestrzennego, choć nie polecam korzystać z tego trybu podczas odsłuchu muzycznego. Taka charakterystyka brzmienia sprawdza się dobrze także w przypadku dynamicznych gier, to pokazuje, czym kierował się producent przy tym modelu.
Podsumowanie
Mozos GS-BAR 2.1 to sprzęt, który będzie doskonałym wyborem do filmów oraz dobrym wyborem dla graczy. W przypadku muzyki zadowoli osoby lubujące się w muzyce elektronicznej, gdzie dominuje bass, niestety w przypadku nieco ambitniejszej muzyki wypada on już przeciętnie. Doczepić się muszę do przewodowego subwoofera, zestaw kosztuje około 400 złotych i myślę, że implementacja bezprzewodowego niskotonowca nie powinna być problematyczna.Zalety
- Mnogość połączeń w tym HDMI-ARC
- Efekciarskie brzmienie - doskonałe do filmów i dynamicznych gier
- Przyjemny pilot
- Kompaktowe wymiary samego soundbara
Wady
- Brzmienie średnio nadaje się do odsłuchu muzyki
- Subwoofer powinien w tej cenie być już bezprzewodowy
Brak Komentarzy