NVIDIA może rozszerzyć wsparcie swojej technologii Frame Generation na starsze karty graficzne z serii GeForce RTX 30. Choć początkowo funkcja ta była zarezerwowana wyłącznie dla RTX 40, a jej ulepszona wersja – Multi-Frame Generation — jest obecnie wprowadzana wraz z serią RTX 50, firma nie wyklucza jej implementacji na wcześniejszych architekturach.
Bryan Catanzaro, wiceprezes ds. badań nad głębokim uczeniem w NVIDIA, podczas wywiadu dla Digital Foundry na CES 2025, wypowiedział się na temat możliwości wprowadzenia Frame Generation na starsze GPU. Według niego jest to “przede wszystkim kwestia optymalizacji, prac inżynieryjnych oraz ostatecznego doświadczenia użytkownika”.
Myślę, że jest to przede wszystkim kwestia optymalizacji, prac inżynieryjnych, a następnie ostatecznego doświadczenia użytkownika. Wprowadzamy tę technologię Frame Generation, najlepszą technologię Multi Frame Generation, wraz z serią 50, i zobaczymy, co będziemy w stanie wycisnąć ze starszego sprzętu w przyszłości.
Byran Catanzaro, wiceprezes ds. badań nad głębokim uczeniem w NVIDIA
Co ciekawe, wraz z wprowadzeniem DLSS 4, NVIDIA całkowicie przeprojektowała sposób działania Frame Generation. Nowa wersja technologii nie opiera się już na sprzętowym akceleratorze Optical Flow, który był głównym powodem ograniczenia wcześniejszej wersji do serii RTX 40. Zamiast tego, wykorzystuje w pełni rozwiązanie oparte na sztucznej inteligencji.
Co się zmieniło, skoro rozważane są takie zmiany?
Choć nowy model wymaga większej wydajności rdzeni Tensor, jednocześnie zużywa mniej pamięci VRAM i oferuje lepszą jakość obrazu. To właśnie rezygnacja z wymogu sprzętowego akceleratora Optical Flow otwiera teoretyczną możliwość wprowadzenia tej technologii na starsze karty graficzne. Na obecną chwilę wsparcie poszczególnych technologii dla konkretnych serii prezentuje się następująco:
Należy jednak zachować ostrożny optymizm. Starsze architektury GPU oferują niższą wydajność rdzeni Tensor, co może stanowić wyzwanie dla implementacji nowej wersji Frame Generation. NVIDIA nie przedstawiła żadnego konkretnego harmonogramu ani nie potwierdziła ostatecznie, czy taka aktualizacja rzeczywiście się pojawi.
Dla użytkowników, którzy nie mogą czekać na oficjalne wsparcie, istnieją alternatywne rozwiązania firm trzecich, takie jak Lossless Scaling. Choć nie są one tak zoptymalizowane jak natywne rozwiązanie NVIDIA, mogą stanowić tymczasową alternatywę dla osób gotowych zaakceptować pewne kompromisy w zakresie jakości i opóźnień.
Brak Komentarzy