Społeczność klawiaturowa wydaje się dzielić na dwie kategorie. Jedna grupa twierdzi, że klawiatura poza ładnym wyglądem i względnie niezłym dźwiękiem nie potrzebuje nic więcej. Drugi obóz do kwestii klawiatur podchodzi zupełnie inaczej — zwraca uwagę na każdy najdrobniejszy szczegół, ceni sobie możliwość customizacji i ma ściśle określone standardy. Dziś przyjrzymy się klawiaturze Genesis Thor 404 TKL, która podnosi rękawicę rzuconą przez największych entuzjastów klawiaturowej społeczności.
Specyfikacja
- Rozmiar: 80% (TKL)
- Łączność: przewodowa
- Układ klawiszy: ANSI
- Przełączniki: Gateron Yellow Pro
- Charakterystyka przełączników: liniowe
- Keycapy: PBT
- Podświetlenie: RGB
- Waga: 1005 g
- Gwarancja: 24 miesiące
- Cena w dniu pisania recenzji: ~250 zł
Co w zestawie z Genesis Thor 404 TKL?
Kwestię pudełka i tego, jak wygląda, pozwoliłem sobie całkowicie pominąć. W końcu to, co jest najbardziej interesujące, znajduje się w środku. Pudełko, to tylko dodatek, który podczas otwierania paczki ma na celu jedynie podniesienie poziomu endorfin w mózgu. Schodząc jednak na ziemię, producent zdecydowanie nie oszczędzał na dodatkowym wyposażeniu. Dobierając się do dolnej części pudełka, udało się wygrzebać kilka interesujących elementów, w tym te, które mogą się przydać w późniejszym czasie:
- Przewód USB-A do USB-C
- dwa zapasowe przełączniki
- Narzędzie do ściągania nakładek i przełączników
- Makulatura na rozpałkę
Osobiście trochę żałuję, że nie znalazło się miejsca dla kilku dodatkowych nakładek w innym kolorze, które mogłyby przyozdobić klawiaturę. Jest to miły dodatek, szczególnie dla użytkowników, których nudzi tradycyjny, jednokolorowy design.
Wygląd i poszczególne elementy
Przechodząc jednak do dania głównego, jakim jest sama klawiatura. Na pierwszy rzut oka wydaje się wyglądać tak samo jak większość innych konstrukcji w tym przedziale cenowym. W końcu mamy tutaj do czynienia z tradycyjną plastikową obudową, która się specjalnie nie wyróżnia. Co więcej, w moim odczuciu ma stosunkowo ostre rogi, szczególnie na dole. Uważam, że te okolice można by znacznie bardziej zaokrąglić, jak to ma miejsce w droższych modelach zza granicy. Poza tym obudowa wydaje się być całkowicie w porządku. Podczas próby jej wyginania nie doświadczyłem żadnych negatywnych sygnałów, które mogłyby świadczyć o nie najlepszym spasowaniu elementów. Poza wspomnianymi wcześniej rogami wszystko jest tak, jak być powinno.
Regulacja wysokości
W zasadzie już od dłuższego czasu standardem staje się pełna, dwustopniowa regulacja wysokości klawiatury. Jest to jeden z tych trendów, który przywędrował do nas wraz z chińskimi klawiaturami. Na całe szczęście lokalni producenci szybko to podłapali i podobne rozwiązanie zaczęli stosować u siebie. Nie inaczej jest i w przypadku recenzowanego Genesis Thor 404 TKL. Producent uraczył nas obecnością dwóch nóżek o różnej wysokości po obu stronach urządzenia. Dzięki temu otrzymujemy aż trzy pozycje, w których może znajdować się klawiatura.
Łączność
Jeśli chodzi o możliwości łączenia się z urządzeniem, to niestety nie mam dobrych wieści dla fanów bezprzewodowych rozwiązań. Producent zdecydował się postawić na podłączenie klawiatury tylko i wyłącznie przy użyciu dołączonego do zestawu przewodu USB-A do USB-C. Przyznam, że jestem delikatnie zawiedziony, gdyż niejednokrotnie spotykałem już w tym budżecie klawiatury, które oferowały możliwość łączenia się z wykorzystaniem BT oraz 2.4 GHz. Pełny pakiet możliwości połączenia staje się powoli standardem i spotyka się go, w co raz to niższych budżetach.
Przechodząc jednak do przewodu, który otrzymujemy w zestawie z klawiaturą. Jest wykonany poprawnie, wydaje się być delikatnie zbyt sztywny, co jest odczuwalne szczególnie na samym początku, gdy konieczne jest jego rozprostowanie w celu podłączenia do komputera. Na plus zasługuje fakt, że ma on długość 180 cm, dzięki czemu nie będzie żadnych problemów podczas układania przewodu, lub jego podłączenia do urządzenia znajdującego się nieco dalej.
Keycapy
Nie będzie żadnym zaskoczeniem, jeśli powiem, że w przypadku nakładek mamy do czynienia z tradycyjnym profilem nakładek stosowanym w klawiaturach w tym przedziale cenowym. Dla większości użytkowników jest to naturalny i najwygodniejszy kształt nakładek i do niego są przyzwyczajeni.
Wracając jednak do samych nakładek. Są one wykonane z tworzywa, znanego pod nazwą PBT. Charakteryzuje się on wysoką odpornością na tarcie. Warto w tym momencie wspomnieć, że producent zdecydował się wykonać nakładki tzw. metodą double-shot. To rozwiązanie potęguje odporność na ścieranie, dzięki czemu nie ma tutaj mowy o jakimkolwiek wytarciu się czcionki podczas użytkowania. Właśnie, czcionka — to, co mnie najbardziej zaskoczyło, to obecność tzw. zamkniętych brzuszków w literkach jak B, A, P, Q itd. Zazwyczaj przy nakładkach wykonywanych metodą double-shot obserwuje się brak ciągłości w strukturze litery. Jest to spowodowane samym procesem technologicznym. W przypadku recenzowanego Thora 404 TKL czcionka jest zamknięta, co znacząco poprawia odbiór.
Z dodatkowych rzeczy wartych wspomnienia — na przednich ściankach znajdują się opisane dodatkowe funkcje aktywowane z użyciem przycisku funkcyjnego fn. Są one dzięki temu w elegancki sposób ukryte, a dodatkowo informują użytkownika o wszystkich dostępnych funkcjach. Nie ma więc potrzeby nauki kombinacji klawiszowych, lub sprawdzania instrukcji każdorazowo, gdy chcemy zmienić podświetlenie, czy włączyć jakąś opcję.
Przełączniki
Przez kilka ostatnich lat my, jako użytkownicy zostaliśmy przyzwyczajeni do trzech kolorów przełączników: czerwonych, brązowych oraz niebieskich. W gruncie rzeczy to powinno zupełnie wystarczyć, gdyż każdy z nich wprowadza inne doznania podczas aktywacji przełącznika. Praktyka jednak jest zgoła inna. Na rynku istnieje tysiące różnych przełączników, które różnią się między sobą detalami. Genesis w swojej nowej klawiaturze zdecydował się zastosować przełączniki Gateron Yellow Pro, które są swego rodzaju przygrywką do świata tych wszystkich bardziej egzotycznych przełączników. Czym się charakteryzują? W zasadzie działają dokładnie tak samo, jak liniowe (czerwone) switche. Różnicy można się natomiast doszukiwać przy dźwięku, jaki wydają w momencie wciśnięcia oraz przede wszystkim płynności działania. Efekt ten dodatkowo poprawia smar, którym zostały potraktowane poszczególne elementy wewnątrz przełącznika. Pozwoliło to na uzyskanie znacznie większej płynności działania i głębszego dźwięku, który jest słyszalny każdorazowo podczas wciśnięcia przełącznika do samego końca.
Hot-swap
Kolejna funkcjonalność, która z roku na rok pojawia się coraz częściej w niskobudżetowych klawiaturach. Dla wielu entuzjastów jest to jedna, z najważniejszych funkcjonalności, które może zaproponować klawiatura. Idąc więc tym tropem, Genesis zastosował w nowej klawiaturze serii Thor wspomniany hot-swap. Dzięki temu możliwy jest demontaż przełączników bez konieczności rozkręcania obudowy oraz ich lutowania. Jest to szczególnie przydatne w momentach, gdy chcemy wymienić switche na inne, podmienić pojedynczą sztukę w przypadku awarii, lub gdy chcemy dokonać jakichś modyfikacji. Obawiam się jednak, że w przypadku tej klawiatury hot-swap może być zbędną opcją. W końcu mamy tutaj switche dobrej jakości, które dodatkowo są przesmarowane. Wymiana przełączników na coś bardziej egzotycznego i z nieco wyższej półki, to raczej domena zapaleńców, którzy głęboko siedzą w temacie klawiatur i lubią eksperymentować z nowymi rozwiązaniami.
Stabilizatory
Zaraz obok przełączników jest to jeden z najczęściej komentowanych aspektów każdej klawiatury. W końcu stabilizatory w ogromnym stopniu odpowiadają za dźwięk generowany podczas wciskania takich przycisków jak: Spacja, Enter, CapsLock czy Backspace. W przypadku Genesis Thor 404 TKL ta kwestia została potraktowana prawidłowo. Zastosowane stabilizatory są dobrej jakości, nie zabrakło także miejsca na smarowanie kluczowych elementów. W tej kwestii nie ma się do czego przyczepić. Większość użytkowników będzie w zupełności usatysfakcjonowanych ich działaniem i nie odczuje żadnych braków.
Podświetlenie
Jako że Thor 404 TKL jest kierowany do graczy, to nie mogło w nim zabraknąć podświetlenia RGB. W przypadku recenzowanej klawiatury mamy do czynienia z całkiem niezłymi diodami LED. Zapewniają one zadowalające doznania wizualne, żywe i wiernie odzwierciedlają zaprogramowaną barwę. W niektórych klawiaturach w przypadku białego podświetlenia uzyskujemy światło wpadające w kolor różowy bądź niebieski. W przypadku modelu z recenzji nie ma mowy o żadnym z tych przypadków. Co tu dużo mówić, światło białe jest po prostu… białe. Tylko tyle i aż tyle.
Naturalnie klawiatura oferuje mnogą gamę różnych trybów podświetlenia oraz kolorów. Wszelkie animacje generowane przez diody są płynne, nie zauważyłem efektu “przeskakiwania” pomiędzy kolejnymi odcieniami barw. Tryby podświetlenia można w łatwy sposób przełączać z poziomu samej klawiatury, jak i oprogramowania, o którym nieco niżej.
Oprogramowanie
Klawiatura posiada dedykowaną aplikację, która pozwala użytkownikowi na zmianę kilku istotnych ustawień. Sama apka wydaje się być przejrzysta, nie ma tutaj mowy o zbędnym przepychu, w którym później trudno cokolwiek, co nas interesuje znaleźć. Z najważniejszych funkcji, jakie zostały nam udostępnione, to przede wszystkim możliwość zmiany trybów podświetlenia, jego koloru oraz jasności. Możliwa jest również zmiana kierunku animacji, jeśli zdecydujemy się na wykorzystanie dynamicznego podświetlenia. Ponadto możliwość tworzenia własnych makr i zapisywania profili. Oczywiście wszystkie zapisane ustawienia zostaną zapisane na pamięci klawiatury, dzięki czemu nie ma konieczności uruchamiania aplikacji każdorazowo, w celu wczytania zapisanego profilu.
Na plus zasługuje również fakt obecności pełnego wsparcia dla języka polskiego. Co prawda Genesis jest polskim producentem sprzętu komputerowego, jednak niejednokrotnie spotkałem się z sytuacją, gdzie polski producent “zapominał” o ojczystym języku.
Podsumowanie
Genesis Thor 404 TKL jest klawiaturą, która zdecydowanie stała się języczkiem uwagi na polskim rynku klawiatur. Producent wyszedł na przeciw użytkownikom, którzy mają określone wymagania co do klawiatury, a jednocześnie mogą się pochwalić mniej zasobnym portfelem. W końcu mamy tutaj do czynienia z zamkniętą konstrukcją, względnie ciekawymi przełącznikami, bogatym wyposażeniem, a to wszystko przy zachowaniu dobrej jakości wykonania. Takie połączenie sprawia, że klawiaturą nie pogardzą przeciętni użytkownicy, którzy dopiero co wchodzą w ten piękny świat klawiatur, ale i także bardziej wymagający wyjadacze, którzy w swoich rękach mieli nie jedną klawiaturę.
Ocena
Zalety
- Wysoka jakość wykonania
- Bogate wyposażenie
- Delikatnie lepsze przelączniki
- Przejrzysta aplikacja
- Świetny stosunek ceny do jakości
- Hot-swap
Wady
- Brak wsparcia dla BT i 2.4 GHz
- Stosunkowo ostre rogi
Brak Komentarzy