W przełomowej decyzji australijski parlament uchwalił ustawę zakazującą osobom poniżej 16. roku życia korzystania z platform społecznościowych. To pierwsze tak radykalne rozwiązanie na świecie, które ma chronić młode pokolenie przed szkodliwymi treściami w internecie. Co istotne, zakaz będzie obowiązywał nawet w przypadku zgody rodziców lub opiekunów prawnych.
Większość polityków w zgodzie?
Nowe przepisy, przegłosowane przy dwupartyjnym poparciu w Izbie Reprezentantów, nakładają na firmy technologiczne surowe wymagania. Platformy społecznościowe będą musiały wdrożyć skuteczne systemy weryfikacji wieku użytkowników. Nieprzestrzeganie regulacji może skutkować dotkliwymi karami finansowymi sięgającymi 50 milionów dolarów australijskich (około 32,4 miliona USD).
Decyzja australijskiego rządu spotyka się jednak z falą krytyki ze strony różnych środowisk. Meta, właściciel popularnych platform jak Facebook i Instagram, wyraża głębokie zaniepokojenie pośpiesznym procesem legislacyjnym. Przedstawiciele firmy podkreślają, że podczas tworzenia prawa zignorowano nie tylko głos młodzieży, ale również dotychczasowe działania branży na rzecz bezpieczeństwa młodych użytkowników.
Zakaz mediów społecznościowych – czy to nie jest przesada?
Kontrowersje budzi również sam fundament nowych przepisów. Komisja parlamentarna w swoim raporcie przyznała, że bezpośredni związek między korzystaniem z mediów społecznościowych a problemami zdrowia psychicznego młodych Australijczyków pozostaje niejednoznaczny. To skłania krytyków do twierdzenia, że proces legislacyjny był z góry ukierunkowany na wprowadzenie zakazu, bez należytego zbadania problemu.
Australijska Grupa Robocza ds. Praw Dziecka określa nowe prawo jako “zbyt tępe narzędzie”. Zamiast całkowitego zakazu, organizacja postuluje wprowadzenie szczegółowych norm bezpieczeństwa dla platform społecznościowych. Niektórzy australijscy politycy idą jeszcze dalej w krytyce, nazywając ustawę “rozwiązaniem z 1970 roku na problem z 2024 roku”.
Są też zwolennicy nowego prawa
Premier Anthony Albanese broni jednak nowych regulacji, podkreślając ich prewencyjny charakter. Według szefa rządu działania te mają fundamentalne znaczenie dla ochrony przyszłych pokoleń przed negatywnym wpływem mediów społecznościowych. Platformy mają 12 miesięcy na dostosowanie się do nowych wymogów, co oznacza, że rzeczywiste skutki tej rewolucyjnej zmiany poznamy dopiero w przyszłym roku.
Ustawa ta może stać się precedensem dla innych krajów rozważających podobne regulacje. Świat z uwagą będzie obserwował, jak Australia radzi sobie z wdrażaniem tak radykalnych ograniczeń i czy rzeczywiście przyniosą one zamierzone efekty w zakresie ochrony młodzieży w przestrzeni cyfrowej.
2 odpowiedzi pod “Masz mniej niż 16 lat? Nie skorzystasz z mediów społecznościowych w Australii”
[…] Aktualności […]
[…] Aktualności […]