Tym razem na warsztat wziąłem coś z nieco innego segmentu. Mianowicie mysz przeznaczoną do pracy, Silver Monkey Business Wireless Mouse, bo o niej mowa nie zaoferuje może świetnego sensora, ale ma kilka asów w rękawie, które sprawdzą się świetnie w nieco innym zastosowaniu. Zapraszam do tekstu.
Wstęp
Czym powinna się charakteryzować mysz biurowa? W mojej opinii ergonomicznym kształtem, długą pracą na baterii, dodatkowymi przyciskami czy rolką na boku, która z pewnością przyda się do pracy w excelu. I właśnie taką propozycją jest Silver Monkey Business Wireless Mouse. Mysz nie jest dedykowana graczom, ale nie oszukujmy się, nie są oni jedyną grupą docelową peryferiów komputerowych.
Nowa mysz od srebrnej małpy nie jest ani lekka, ani też nie oferuje czołowego sensora. Obecny jest za to dodatkowy scroll, ergonomiczny kształt, obsługa MACa i Windowsa czy dwa rodzaje łączności bezprzewodowej. Znalazł się z resztą nawet infinity scroll znany użytkownikom myszy Logitecha. Czy to jednak wystarczy, by przekonać do siebie użytkowników? Myślę, że tak, o ile szukasz myszy biurowej. Wymienione wyżej cechy, są elementami, na które zwrócić szczególną uwagę.
Poniżej specyfikacja omawianej myszy.
Sensor | Optyczny, 3200 DPI max |
Łączność | 2.4 GHz oraz Bluetooth |
Liczba przycisków | 6 |
Rolka przewijania | 2 sztuki |
Wyposażenie | Mysz, przewód USB-C |
Cena | 119 złotych |
Pozostałe dane techniczne i niezbędną dokumentację znajdziecie w sklepie x-kom.pl
Konstrukcja i jakość wykonania
Mysz wykonana jest naturalnie z tworzywa sztucznego. Jego jakość jest dobra, a samo wykonanie nie budzi zastrzeżeń. Ponadto gryzoń dobrze trzyma się dłoni, a materiał, z jakiego wykonana jest mysz, sprawia wrażenie przyjemnego w dotyku. Jest ona ewidentnie przygotowana pod palm grip, choć nie jestem przekonany czy w tej klasie produktu ma to jakiekolwiek znaczenie.
Idąc dalej, obie rolki wykonano z metalu, co dodaje kilka punktów w ogólnym odbiorze produktu. Całość swoje waży, nie jest to sprzęt przygotowany z myślą o dynamicznych grach. Odnajdzie się ona w zastosowaniach biurowych i pracy, gdzie radzi sobie świetnie.
Na spodzie znalazł się włącznik oraz przycisk do przełączania trybu pracy pomiędzy MAC a Windows. Przełącznik do zmiany połączenia umieszczono pod przyciskiem DPI na górze myszy. Silver Monkey Business Wireless Mouse oferuje łącznie 3 połączenia – 2.4 GHz oraz dwa dla BT równocześnie. Daje to więc możliwość połączenia myszy z komputerem, laptopem oraz przykładowo tabletem i przełączanie się pomiędzy nimi. Bardzo wygodne rozwiązanie. Na spodzie obecna jest klapka, pod którą umieszczono slot na nadajnik USB.
Wrażenia z użytkowania
Praca na myszy to przyjemność. Silver Monkey Business Wireless Mouse pewnie trzyma się dłoni, switche są ciche (choć działają ciut za lekko) a “infinity scroll” okazuje się być bardzo przydatną funkcjonalnością. Osobiście uważam jednak, że producent powinien dodać opcję jego wyłączenia. Tak, niestety działa on zbyt delikatnie i czasem łatwo go pchnąć palcem.
Na kolejną uwagę zasługuje oczywiście dodatkowa rolka na boku myszy, dla osób pracujących sporo w excelu (takich jak ja) jest to doskonałe rozwiązanie. Znacznie poprawia ona komfort pracy i nie męczy tak palców.
Mysz posiada wygodny kształt, nawet w przypadku dużych dłoni stosunkowo łatwo się do niej przyzwyczaić. Rozmieszczenie przycisków także nie budzi zastrzeżeń. Sensor nie jest przesadnie precyzyjny, jednak to nie mysz dla graczy. W przypadku pracy biurowej jest on więcej niż wystarczający. Możliwość przełączania DPI sprawia, że każdy znajdzie sobie ustawienie dla siebie. Oprogramowania tutaj oczywiście nie ma, jednak mysz za pomocą diody pod przyciskiem DPI sygnalizuje, jaka rozdzielczość została ustawiona.
Zapewne niektórzy zadadzą sobie pytanie, czy można za pomocą ów myszy okazjonalnie w coś zagrać? Odpowiedź brzmi — Tak! Pod warunkiem że nie gracie w żadne gry dynamiczne jak CS, Valorant czy podobne to mysz z powodzeniem wystarczy. Przykładowo ograłem na niej nieco w Prey’a nie odczuwając dyskomfortu z tego tytułu.
Konkluzja
Czy Silver Monkey stanął na wysokości zadania? Myślę, że tak, gryzoń oferuje całą gamę udogodnień dla użytkowników biurowych. Widać, że producent czerpał pełnymi garściami z serii MX Master od Logitech. Oczywiście, porównywanie ich do siebie nie jest szczególnie mądre, zważywszy, że dzieli je spora różnica cenowa, jednak biorąc pod uwagę cenę trudno się do czegokolwiek przyczepić. Mysz jest wygodna, przełączniki odznaczają się cichą pracą, inifnity scroll się przydaje i nie inaczej jest z dodatkową rolką.
Podsumowanie
119 złotych, tyle należy zapłacić za bohatera dzisiejszej recenzji. Uważam, że cena jest bardzo dobra, biorąc pod uwagę, co produkt oferuje. Przyznaje jej odznaczenie z tytułu stosunku ceny do jakości.Zalety
- Dodatkowa rolka na boku myszy
- "Infinity scroll"
- Możliwość równoczesnego połączenia z 3 urządzeniami
- Ergonomiczny kształt
- Cena
Wady
- Główny scroll powinien umożliwiać przełączanie się między trybem inifnity a klasycznym, inaczej działa trochę za lekko
Brak Komentarzy