Genesis Pallad 420 – Recenzja kompaktowego plecaka na laptopa, akcesoria komputerowe i nie tylko

Prawdopodobnie już większości z nas znana jest firma Genesis, która od lat stara się zdobyć zaufanie graczy dzięki swojemu sprzętowi gamingowemu, ale ich oferta nie kończy się tylko na tym. Wśród produktów tej marki znajdziemy także praktyczne akcesoria komputerowe, które mogą ułatwić codzienne życie wielu z nas zarówno w pracy jak i podczas podróży. Do takich produktów należą między innymi specjalne plecaki, które znajdują się w ich ofercie, a jednemu z nich, czyli Genesis Pallad 420 przyjrzymy się w tej recenzji. Już na początku może nasunąć się pytanie — co w nim takiego specjalnego? Aby poznać odpowiedź na to pytanie, przyjrzyjmy się mu bliżej.

Dlaczego warto zadbać o odpowiednie zabezpieczenie laptopa?

Mam świadomość tego, jak wiele osób korzysta z mobilnych komputerów. W końcu nikt nie zabiera ze sobą całego komputera stacjonarnego na uczelnię, w podróż czy do pracy. Nierzadko laptopy potrafią kosztować krocie, dlatego chcemy chronić nasz cenny sprzęt przed upadkami czy, co gorsza, zalaniem, przez które elektronika potrafi momentalnie wyzionąć ducha i może skutkować utratą ważnych plików wraz z wydanymi na niego pieniędzmi.

Wpisując frazę ‘torba na laptopa’ w wyszukiwarkę, łatwo natknąć się na zalew tandetnych toreb i plecaków, które nie dość, że w większości wykonane są ze zwykłego materiału, to nie posiadają sensownych usztywnień, a ich wodoodporność również budzi poważne wątpliwości. Taka sytuacja wygląda identycznie we wszystkich elektromarketach, gdzie torby na laptopa potrafią kosztować niemało, oferując tym samym, chociażby słabą jakość wykonania. Dlatego tak ważne jest weryfikowanie tego, co się kupuje, żeby nie wydać pieniędzy w piach i zapewnić dobrą ochronę naszego sprzętu.

Specyfikacja Genesis Pallad 420

Tutaj można zapoznać się z najważniejszymi danymi technicznymi Genesis Pallad 420. Reszta szczegółowej specyfikacji wymaga dokładniejszego omówienia, które będzie znajdować się w dalszej części recenzji. Specyfikacja dostępna jest również na stronie producenta Genesis

Dedykowany rozmiar	15.6″
Komory	1
Ilość kieszeni zewnętrznych	3
Ilość kieszeni wewnętrznych	3
Pojemność	18 L
Maksymalne obciążenie statyczne	12 kg
Długość wewnętrzna	290 mm
Szerokość wewnętrzna	20 mm
Wysokość wewnętrzna	390 mm
Waga	620 g

Spojrzenie od zewnątrz

Na czas pisania tej recenzji, Genesis Pallad 420 dostępny jest tylko w jednym wariancie kolorystycznym, opierającym się na barwach czarnych z kilkoma czerwonymi elementami za kwotę 139 zł. Spoglądając na niego od przodu, momentalnie w oko rzucić może się nam błyszczący pod światłem napis nazwy firmy, który jest w mojej opinii dosyć sporych rozmiarów. W górnej części znajduje się natomiast niewielka kieszeń, przy której do suwaka przyczepiona jest smycz, która wydaje się być solidna. Możemy zamocować do niej, chociażby klucze, czy inne dodatki. W zastosowanej tutaj kieszonce jesteśmy w stanie zmieścić mniejsze akcesoria pokroju kabli, małych zestawów narzędzi czy ładowarki.

Obracając Genesis Pallad 420 na profil boczny, ujrzymy w zasadzie 3 kluczowe elementy. Pierwszym oczywiście jest kieszeń, która jest naprawdę spora. Bez problemu zmieści się tam zasilacz od laptopa, mysz komputerowa, powerbank czy inne przedmioty niekoniecznie związane z elektroniką, takie jak napój czy środki higieniczne. Od góry znajdziemy również przydatne wyposażenie, którym są uchwyty typu łańcuchowego. Jest to rzecz szczególnie przydatna do zawieszenia karabińczyków, akcesoriów trekkingowych i czegokolwiek, co tylko będziemy w stanie tam zamocować, a nie chcemy, żeby zajmowało nam to niepotrzebnie miejsce w środku. Ostatni element, który znajduje się na spodzie, jest w barwie czerwonej i może posłużyć w zasadzie do tego samego zastosowania, co uchwyty łańcuchowe.

Wiele osób zwraca natomiast uwagę na to, jaką powierzchnie posiadają plecaki od tyłu, czyli w miejscu, gdzie przylega on do naszych pleców i ramion. Jest to element zdecydowanie ważny, ponieważ zastosowanie odpowiedniej tekstury pianki zapobiega nadmiernemu poceniu się naszych pleców. Ta została tutaj oczywiście zastosowana, znajdziemy ją również w pasach na ramiona. Pianka sama w sobie jest całkiem gruba i miękka, także nawet przy luźniejszych podróżach w góry, powinna relatywnie dobrze spełniać swoją rolę. Na tyle znajdziemy również tzw. trolley strap, który umożliwia praktyczne przenoszenie plecaka na walizce, co pokazuje, że Genesis Pallad 420 nadaje się również na dłuższe wyjazdy.

Jak Genesis Pallad 420 wygląda od środka?

Tutaj przede wszystkim należy napomnieć, że suwaki od głównej komory odsuwają się jedynie do około 1/3 wysokości plecaka, a nie do samego spodu, jak to ma miejsce w wielu innych plecakach. Dzięki temu zawartość Genesis Pallad 420 w środku jest lepiej zabezpieczona, posiadamy większą kontrolę przy wglądzie do niego oraz cała jego konstrukcja jest zdecydowanie sztywniejsza.

Przechodząc stricte do wnętrza, ujrzymy główną komorę, a w niej 3 kieszenie. Poczynając od najważniejszej i największej kieszeni, przeznaczona jest przede wszystkim na laptopa o maksymalnym rozmiarze 15.6″ – znajduje się ona przy samych plecach. Od zewnątrz doszyto do niej warstwę materiału, co daje nam kolejną przymocowaną do niej przegrodę, na której znajduje się rzep. Trzecia kieszeń znajduje się na przodzie wnętrza, posiada konstrukcję siatki, a jej pojemność jest podobna do tej na zewnątrz Genesis Pallad 420. Możemy ją dodatkowo zasunąć, dzięki czemu żadne mniejsze akcesoria nam z niej nie wypadną. Ponadto Genesis Pallad 420 od środka jest w pełni wyścielany i amortyzowany, co dodatkowo ochrania nasz sprzęt od fizycznych uszkodzeń.

Cała strategia rozmieszczenia kieszeń znajdujących się wewnątrz ma sporo sensu. Przede wszystkim jest to plecak mający na celu zmieszczenie w nim akcesoriów komputerowych i laptopa. Bez problemu zmieścimy w nim wszystko, co niezbędne do swobodnego korzystania z naszego sprzętu komputerowego. Tym samym nadaje się on również do przenoszenia papierów czy książek, ponieważ cała konstrukcja jest na tyle sztywna, że powątpiewam, iż będą one w stanie się tam pognieść, oczywiście przy normalnym użytkowaniu plecaka. Ponadto odnoszę wrażenie, że Genesis Pallad 420 byłby dla mnie dobrym wsparciem podczas lekkiej podróży w góry czy na wycieczkę.

W fakcie na temat jego jednocześnie kompaktowych rozmiarów i pojemności utwierdziło mnie to, że w kieszeni na laptopa byłem w stanie zmieścić niezwykle grubego Lenovo ThinkPad’a. Co prawda musiałem wyjąc z niego baterię, ale miejsca było wystarczająco dużo, żeby zmieścić ją wraz z resztą akcesorii w samej komorze głównej. Obecne laptopy są zdecydowanie szczuplejsze, więc tym bardziej nie napotkamy tutaj żadnych problemów i powodów do rozmyślania, czy wszystko się faktycznie zmieści.

Analiza jakości wykonania Genesis Pallad 420

Skoro omówione mamy już wszystkie aspekty wizualne oraz kieszenie z zewnątrz i wewnątrz, pora przeanalizować, z czego tak naprawdę plecak został wykonany oraz, czy jego jakość wykonania jest adekwatna do ceny. Przede wszystkim materiał, który został użyty do produkcji Genesis Pallad 420 to poliester o gęstości splotu włókien 600D. Oznacza to tylko i aż tyle, że dzięki temu zachowana została równowaga między wagą plecaka, który jest lekki, a jego wytrzymałością na uszkodzenia czy przetarcia. Ponadto zastosowanie takiego materiału zwiększa odporność na wodę, w wyniku czego jego zawartość będzie dodatkowo ochroniona przed zachlapaniami. Oczywiście niemożliwe byłoby zapewnienie pełnej ochrony od zalania.

Żeby jednak zapewnić naprawdę sensowną odporność na zachlapanie, wymagane jest dodatkowe zabezpieczenie w obszarach suwaków. Firma Genesis o to oczywiście zadbała w przypadku głównej komory i górnej zewnętrznej kieszeni, co osobiście sprawdziłem. Zwykłe zachlapania nie stanowiły dla plecaka problemu, przez co nie obawiałbym się nosić w nim mojego sprzętu w trakcie słabszego deszczu. Pod wodą bieżącą, materiał zaczął przemakać, lecz co ciekawe, przegroda służąca do przechowywania laptopa pozostawała relatywnie sucha. Suwaki same w sobie poruszają się dosyć płynnie, bez dużego oporu, jednocześnie nie pozostawiając obaw, że samoistnie będą w stanie się rozsunąć oraz są całkiem porządnie wykonane.

Ogólne wrażenia oraz podsumowanie

Żeby lepiej zapoznać się z Genesis Pallad 420 w praktyce, postanowiłem zabrać go na spacer i obciążyć na około 8 kilogramów. Moje osobiste odczucia były naprawdę pozytywne. Przede wszystkim wypełnienie z miękkiej pianki z tyłu i ramion plecaka zdało egzamin w takim stopniu, że nie odczuwałem szczególnego nacisku na moje barki. Cała jego bryła solidnie trzymała się moich pleców, przez co nie cierpiały one jak w przypadku zwykłych codziennych plecaków, z których do tej pory korzystałem. Podczas podnoszenia plecaka z takim ciężarem nie miałem również żadnych obaw, o rozerwanie się jego elementów w miejsach połączeń.

Postanowiłem również wykorzystać recenzowany plecak do zrobienia normalnych zakupów i tak jak przy korzystaniu ze zwykłych plecaków, wszystkie produkty się w nich mieszały i gniotły, tak w przypadku Genesis Pallad 420 jego sztywna i solidna konstrukcja zapobiegła takim sytuacjom. Uważam zatem, że ten plecak nie tylko nadaje się do przenoszenia laptopa i peryferiów komputerowych, ale również do zwykłego codziennego użytkowania.

Jednak jak w zasadzie prawie każdy produkt, posiada on w mojej opinii kilka wad. Przede wszystkim materiał, z którego wykonane są kieszenie, jest bardzo sztywny. Mimo wszystko mógłby on być lekko bardziej elastyczny, co pomagałoby w upchaniu w nich większej ilości rzeczy. Ponadto lekko dziwi mnie fakt, że suwaki w bocznych kieszeniach nie zostały dodatkowo uszczelnione w celu ochrony przed zachlapaniami tak jak w przypadku głównej komory oraz górnej zewnętrznej kieszeni. Ostatnim subiektywnym minusem jest napis nazwy firmy Genesis na przodzie plecaka, który jest sporych rozmiarów. Preferowałbym jednak bardziej minimalistyczne podkreślenie producenta tego produktu.

Zobacz także: Genesis Toron 531 – Recenzja solidnego headsetu

Recenzja była możliwa dzięki uprzejmości marki Genesis, która zapewniła sprzęt do testów.