Marka NZXT cieszy się powszechnym uznaniem w środowisku entuzjastów komputerowych. Jej charakterystyczny fioletowy kolor i minimalistyczne logo są rozpoznawalne przez większość osób zaznajomionych z tematyką sprzętu komputerowego. W portfolio firmy znajduje się szereg intrygujących komponentów, wyróżniających się innowacyjnymi rozwiązaniami i doskonałą jakością wykonania. Znakomitym przykładem jest obudowa NZXT H6 Flow RGB, którą poddamy analizie, aby określić jej przewagę nad konkurencyjnymi modelami z niższej półki cenowej. Warto podkreślić, że niektóre rozwiązania zastosowane w tej konstrukcji można śmiało określić mianem inżynieryjnego kunsztu.
Specyfikacja
Wymiary (wys. x szer. x gł.) | 435 x 287 x 415 mm |
Waga | 9,4 kg |
Wspierane formaty płyt głównych | ATX, Micro-ATX, Mini-ITX |
Miejsca na wewnętrzne dyski | 2 x 2,5″, 1 x 3,5″ |
Maksymalna wysokość chłodzenia CPU | 163 mm |
Maksymalna długość karty graficznej | 365 mm |
Standard zasilacza | ATX |
Liczba zainstalowanych wentylatorów | 3 |
Maksymalna liczba wentylatorów | 9 |
Cena (na moment publikacji recenzji) | 619 zł |
Pozostałe dane techniczne znajdziecie na stronie producenta
Rozpaczkowanie i dodatkowe elementy
Obudowa dociera do użytkownika w solidnym opakowaniu. Gruba warstwa materiału amortyzującego oraz folia ochronna gwarantują bezpieczeństwo produktu podczas transportu. Ryzyko uszkodzeń mechanicznych w trakcie dostawy jest znikome, chyba że doszłoby do ekstremalnego nadużycia siły ze strony kuriera.
Jeśli chodzi o dodatkowe akcesoria, zestaw prezentuje się standardowo. W komplecie znajdujemy zestaw śrub do montażu komponentów, kilka opasek zaciskowych do organizacji okablowania oraz dodatkowe dystanse dla płyty głównej. Jedynym mankamentem jest brak kilku luźnych rzepów, które mogłyby się przydać do bardziej zaawansowanej aranżacji przewodów. Co prawda, obudowa jest wyposażona w system rzepów umiejscowionych w strategicznych punktach, jednak w niektórych sytuacjach dodatkowe elementy mocujące mogłyby okazać się przydatne. Jedynym rozwiązaniem jest użycie opasek zaciskowych, jednak te są jednorazowe i nie pozwalają na ponowne zaciśnięcie po demontażu.
Pierwszy rzut oka i jakość wykonania
Na pierwszy rzut oka, NZXT H6 Flow RGB jawi się jako kolejny przedstawiciel obudów typu “akwarium”. Mimo że ten konkretny model jest dostępny na rynku od dłuższego czasu, wciąż robi imponujące wrażenie. NZXT, chcąc wyróżnić się na tle silnej konkurencji, zdecydowało się na nieco odmienną bryłę niż w przypadku innych obudów. Charakterystycznym elementem jest tylna ścianka ścięta pod kątem 45 stopni, tworząca dodatkową powierzchnię, na której zamontowano wentylatory wtłaczające powietrze do wnętrza. To tylko delikatna zmiana, a sprawia, że skrzynka zwraca na siebie uwagę i wyróżnia się spośród podobnej konstrukcyjnie konkurencji.
Prawdę mówiąc, już od samego początku ma się poczucie, że obcuje się z produktem jakościowo dobrym. Po bliższym przyjrzeniu się poszczególnym elementom nic się nie zmienia i można śmiało powiedzieć, że jakość wykonania stoi tutaj na bardzo wysokim poziomie. Wszystkie elementy są precyzyjnie spasowane, pozbawione ostrych krawędzi, a wszelkie zaczepy i mocowania cechują się solidnością.
Przedni Panel i złącza
Front obudowy zdobi klasyczne, lekko przyciemnione szkło hartowane. Bezpośrednio pod nim producent umieścił panel ze złączami wejść i wyjść, oferując niezbędne minimum funkcjonalności. Oprócz oczywistego przycisku zasilania, panel wyposażono w dwa porty USB 3.2 Gen 1 typu A, jeden port USB 3.2 Gen 2 typu C oraz uniwersalne gniazdo audio typu combo jack. Ta oszczędna, lecz przemyślana konfiguracja odzwierciedla minimalistyczne podejście producenta, które osobiście uważam za trafne. Choć niektórzy użytkownicy mogą preferować większą liczbę złączy czy przełączników na froncie obudowy, w mojej opinii obecny układ jest w pełni satysfakcjonujący.
Rzut oka do wnętrza – ile jest w stanie pomieścić ta skrzynka?
Zaglądając do środka mamy względnie dużo przestrzeni. Wnętrze sprawia wrażenie estetycznego, choć jest tutaj nieco pusto. Producent wyposażył ten model w trzy wentylatory ARGB w rozmiarze 120 mm zamocowane na skośnej ściance. Odpowiadają one za dostarczenie chłodnego powietrza do wnętrza. Niestety zabrakło miejsca na dodatkowy wentylator na tyle, który wyciągałby ciepłe powietrze – szkoda.
Większość powierzchni wewnątrz nie jest wyposażona w perforowania, jak ma to miejsce w wielu tańszych modelach. Jedynie z tylnej części obudowy cała ścianka jest obficie powycinana.
Na dnie obudowy znajduje się interesujące zagłębienie, przeznaczone do montażu dodatkowych wentylatorów, zapewniające im pełną osłonę i przyczyniające się do ogólnej estetyki wnętrza po ich montażu.
Coś o tym ile można zmieścić wewnątrz
W kwestii tego, co można wsadzić do środka, jest naprawdę dobrze. W przypadku chłodzeń cieczą, na górze obudowy zmieścimy radiator do 360 mm.
Ewentualnie możliwy jest montaż na tyle, jednak tam zmontować można chłodzenie o rozmiarze 120 mm. W przypadku tradycyjnych chłodzeń powietrznych również jest w porządku. Pomimo że jest to obudowa dwukomorowa, to do wnętrza zmieścimy coolery o wysokości nieprzekraczające 163 mm.
Mając długą kartę graficzną, także nie powinniśmy się martwić o dostępne miejsce. Ten model wspiera GPU o długości do 365 mm.
Strona serwisowa
Tył obudowy, gdzie znajdują się wszystkie przewody, dyski i inne akcesoria jest ważnym elementem, który w momencie montażu może powodować podniesienie ciśnienia u osób składających komputer. NZXT, świadome tej problematyki, podeszło do tej kwestii z należytą uwagę. Przede wszystkim, dostępna przestrzeń jest imponująca, co znacząco ułatwia organizację komponentów oraz późniejszą instalację panelu bocznego. Ta łatwość montażu wynika głównie z dwukomorowej architektury obudowy, która wymusza zwiększoną pojemność tylnej sekcji, niezbędną do pomieszczenia chociażby całego zasilacza.
Apropos zasilacza, jego instalacja przebiega w standardowy sposób, typowy dla konstrukcji tego rodzaju. Przestrzeń dedykowana temu komponentowi jest nadzwyczaj hojna, praktycznie eliminując obawy o kompatybilność z różnymi modelami zasilaczy.
Montaż dysków
W omawianym modelu producent zaimplementował innowacyjne rozwiązanie w postaci dedykowanej komory na dyski. Ta jest przymocowana za pomocą pojedynczej śruby, co znacząco usprawnia dostęp do klatki dyskowej. Wewnątrz możliwe jest zamontowanie maksymalnie dwóch dysków 2,5″ oraz jednego 3,5″. Ocena przydatności tej konfiguracji może być subiektywna. Z jednej strony, powszechność dysków M.2 czyni obudowy z rozbudowanym wsparciem dla dysków na interfejsie SATA coraz mniej istotnymi. Z drugiej jednak, istnieje grupa użytkowników preferujących tradycyjne nośniki, dla których ta konfiguracja może okazać się niewystarczająca. Dlatego przed dokonaniem zakupu należy przeanalizować własne potrzeby w zakresie pojemności i liczby dysków.
Aranżacja okablowania – największe wyzwanie podczas montażu komputera
Nie da się ukryć, że ten punkt montażu komputera powoduje niekiedy wyrywanie sobie włosów z głowy. Jak to wszystko dobrze poprowadzić, żeby prezentowało się estetycznie i było funkcjonalne? W przypadku NZXT H6 Flow RGB ten etap nie powinien być szczególnie stresujący. Obudowa wyposażona jest w kilka rzepów, które znacznie ułatwiają zapanowanie nad plątaniną przewodów. Są one umiejscowione w taki sposób, aby maksymalnie ułatwić aranżację wnętrza. W razie potrzeby do gry mogą wejść dołożone do zestawu trytytki, które mogą “połapać” mniejsze przewody, jak te od wentylatorów, czy innych mniej istotnych elementów.
Montaż paneli – majstersztyk w wykonaniu NZXT
Zdaje mi się, że znalazłem obudowę, która ma najlepiej rozwiązany sposób montażu paneli z tych, które znalazły się w moich rękach. Sama beznarzędziowość przestała już robić wrażenie, gdyż większość współczesnych obudów implementuje podobne rozwiązania. Jednakże, recenzowany model posuwa się o krok dalej. Panel górny zamocowany jest za pomocą zatrzasków, a jego demontaż odbywa się poprzez pociągnięcie ku górze, chwytając za tylną część. Panele boczne, po odkręceniu pojedynczej śruby, również demontuje się w analogiczny sposób. Dodatkowo, szklany panel boczny osadzony jest w specjalnym rowku, co zapobiega przypadkowemu wypadnięciu i rozbiciu się szyby.
Uważam, że takie mocowanie sprawdza się znacznie lepiej, niż klasyczne wysuwanie i wsuwanie w specjalnie przygotowane zapięcia. Tutaj po prostu wystarczy docisnąć panel do obudowy i wyczekiwać charakterystycznego kliknięcia. Prostota posunięta do maksimum.
Nie podoba mi się natomiast rozwiązanie zastosowane przy montażu przedniego panelu ze szkła hartowanego, oraz panelu znajdującego się przed wentylatorami. Do ich demontażu konieczne jest odkręcenie kilku śrubek znajdujących się w różnych miejscach obudowy. Nie jest to niestety czynność szybka w realizacji, jak i przyjemna. Myślę, że nie jest to optymalny sposób montażu tych elementów i można było to zrobić znacznie lepiej.
Wentylatory
Prawidłowy obieg powietrza wewnątrz to podstawowa. W końcu taki jest główny cel obudowy komputerowej, aby ta zapewniała optymalny przepływ ośrodka chlodzącego, jakim jest właśnie powietrze. NZXT H6 Flow RGB realizuje to zadanie za pomocą trzech wentylatorów ARGB o średnicy 120 mm, zainstalowanych w przedniej części obudowy. Warto zaznaczyć, że nazwa produktu może wprowadzać w błąd, sugerując wykorzystanie standardowych wentylatorów RGB. Potencjalni nabywcy powinni upewnić się, że ich płyta główna dysponuje złączem ARGB 2+1 PIN.
Zastosowane wentylatory wykorzystują sterowanie PWM, co jest standardem w tej klasie cenowej. Jednakże, pewnym niedosytem jest brak dodatkowego wentylatora na tylnym panelu obudowy, który mógłby jeszcze bardziej poprawić przepływ powietrza. Możliwe, że decyzja ta została podjęta na podstawie szczegółowych symulacji i analiz przeprowadzonych przez projektantów, jednak z perspektywy zwykłego użytkownika, zamontowanie wentylatora na tyle obudowy wydaje się być logicznym posunięciem.
Wentylatory charakteryzują się intensywnym podświetleniem o wysokiej wierności odwzorowania kolorów. Oczywiście, istnieje możliwość kontroli podświetlenia poprzez dedykowane oprogramowanie płyty głównej, co oznacza, że dostępne efekty są zależne od aplikacji dostarczonej przez producenta płyty.
Czy producent zapomniał o filtrach?
Na pierwszy rzut oka może się wydawać, że producent pominął kwestię filtrów przeciwkurzowych. Jednak NZXT zastosował tu nowoczesne rozwiązanie. Zamiast tradycyjnych filtrów montowanych na magnes lub wsuwanych w specjalne prowadnice, rolę bariery dla zanieczyszczeń pełni sama konstrukcja paneli obudowy. Są one perforowane licznymi otworami o mniejszej średnicy niż w konkurencyjnych produktach. Takie podejście eliminuje potrzebę stosowania dwóch oddzielnych warstw (panelu i filtra), które mogłyby ograniczać przepływ powietrza.Tutaj oba te elementy zostały połączone w jeden, co może dawać wymierne korzyści w kwestii przepływu powietrza.
Dodatkową zaletą tego rozwiązania jest łatwość konserwacji. Czyszczenie panelu sprowadza się do przetarcia go wilgotną ściereczką. W porównaniu z tradycyjnymi filtrami, szczególnie tymi ukrytymi pod powierzchnią panelu, proces ten jest znacznie mniej czasochłonny i uciążliwy.
Testy NZXT H6 Flow RGB
Zapewnienie odpowiedniej wentylacji to w zasadzie najważniejszy element, jaki powinna zapewnić obudowa. Tak więc poczyniłem kilka podstawowych testów, które sprawdzają obudowę w realnych scenariuszach, w jakich będzie pracowała na co dzień.
Jednostka testowa prezentuje się następująco:
- Intel Core I7 12700K
- MSI PRO Z790-P WIFI
- PNY 2x16GB DDR5 6000 MHz
- RTX 3060 12 GB AORUS ELITE
- Endorfy Navis F360 + 3x Flucstus ARGB
- Adata SU650 256 GB + Kingston KC600 512 GB
- Corsair RM850x
- NZXT H6 Flow RGB
Kultura pracy
W celu oceny kultury pracy obudowy, przeprowadzono serię pomiarów przy różnych prędkościach obrotowych wentylatorów, odpowiadających 20, 40, 60, 80 oraz 100% wypełnienia sygnału PWM. Pomiary wykonano przy użyciu sonometru UNI-T UT353, umieszczonego w odległości 30 cm od frontu obudowy. Tło akustyczne podczas pomiaru wynosiło 35,5 dBa.
Wyniki testów wskazują na bardzo dobrą charakterystykę akustyczną obudowy i wentylatorów. Krzywa poziomu hałasu utrzymuje się na względnie stałym poziomie przez większość zakresu pomiarowego. W praktyce oznacza to możliwość zwiększenia prędkości obrotowej wentylatorów bez znaczącego wzrostu poziomu hałasu. Dopiero przy około 80% maksymalnej prędkości obrotowej hałas staje się wyraźnie słyszalny. Należy jednak pamiętać, że w typowych warunkach pracy wentylatory obudowy rzadko pracują z tak wysokimi prędkościami.
Temperatura podzespołów
Temperatura poszczególnych podzespołów, obok poziomu generowanego hałasu, stanowi kluczowy parametr w ocenie jakości obudowy komputerowej. W celu uzyskania miarodajnych wyników, zdecydowano się na przeprowadzenie testów w warunkach zbliżonych do rzeczywistego użytkowania, rezygnując z syntetycznych benchmarków na rzecz pomiarów podczas rozgrywki w dwie gry: “Wiedźmin 3” oraz “Sons of the Forest”. Wybrane tytuły nie obciążają podzespołów do absolutnego maksimum, co pozwala na symulację typowych warunków codziennego użytkowania.
W kwestii wentylacji również jest bardzo dobrze. Temperatury dwóch najważniejszych podzespołów tj. procesora i karty graficznej stabilizują się na zadowalającym poziomie. Co za tym idzie, hałas generowany przez ich układy chłodzenia będzie niższy. Obudowa zapewnia świetny przepływ powietrza, choć wciąż upieram się przy tym, że dodatkowy wentylator na tyle obudowy pozwoliłby uzyskać delikatnie lepsze wyniki.
Podsumowanie recenzji NZXT H6 Flow RGB
NZXT konsekwentnie utrzymuje wysoki standard jakości wykonania i funkcjonalności swoich produktów, a model H6 Flow RGB nie jest wyjątkiem od tej reguły. Jest to łakomy kąsek dla osób szukających obudowy, która będzie się w jakiś sposób wyróżniać, a jednocześnie nie chcą iść na kompromisy.
W cenie 619 zł otrzymujemy obudowę świetnie wycenioną, patrząc przez pryzmat jakości wykonania i rozwiązań wielu istotnych kwestii. W mojej opinii jest to bardzo mocny konkurent w swoim przedziale cenowym i zdecydowanie warto się nad nią zastanowić w momencie poszukiwania nowej obudowy dla naszego komputera.
Biorąc pod uwagę wszystkie omówione aspekty, przyznaję obudowie NZXT H6 Flow RGB rekomendację, uznając ją za godną uwagi propozycję na rynku obudów komputerowych.
Składamy podziękowania marce NZXT za umożliwienie przeprowadzenia niezależnej recenzji poprzez udostępnienie sprzętu do testów.
Zalety
- Świetna jakość wykonania
- Zastosowanie nowoczesnych rozwiązań
- Wysoka kultura pracy
- Ogólny wygląd obudowy
Wady
- Demontaż przedniego panelu szklanego oraz panelu przed wentylatorami jest kiepsko rozwiązany
- Brak wentylatora na tyle obudowy
- Nazwa wprowadza w błąd sugerując obecność wentylatorów RGB
Brak Komentarzy