Więc chodź, naładuj mi iPhone’a – recenzja Silver Monkey Ultra Slim Powerbank MagSafe

Niedawno w moje ręce trafiło ciekawe akcesorium od firmy Silver Monkey – powerbank wykorzystujący MagSafe, zaprojektowany specjalnie z myślą o użytkownikach sprzętów z nadgryzionym jabłkiem. Co więcej, estetyka powerbanka doskonale komponuje się z minimalistycznym designem produktów Apple, a jego cienki profil sprawia, że nie dodaje zbyt wiele objętości do smartfona. Nasłodziłem już? Warto zatem przejść już do konkretów – zapraszam Was na recenzję Silver Monkey Ultra Slim Powerbank MagSafe.

Specyfikacja

Wymiary	102.5 mm/66 mm/9 mm
Pojemność nominalna	5000 mAh
Rodzaj złączy	USB Typu-C (In/Out)
Rodzaj ogniwa	Litowo-polimerowy
Napięcie nominalne	5V, 9V, 12V
Prąd wyjściowy	3A, 1.67A, 2.22A
Gwarancja producenta:	24 miesiące
Cena (na moment publikacji recenzji)	149 zł

Pozostałe dane techniczne i niezbędną dokumentację znajdziecie w sklepie x-kom.pl

Rozpaczkowanie i wygląd zewnętrzny

Powerbank zapakowany jest w dość minimalistyczne opakowanie wykonane z papieru kredowego. Na przodzie widnieje wyraźna ilustracja produktu oraz kluczowe dane techniczne, takie jak maksymalna moc ładowania (bezprzewodowego) 15 W, pojemność 5000 mAh oraz wsparcie dla MagSafe. Tył pudełka zawiera mniej istotne dla użytkownika dane, w tym kody kreskowe i QR kod prowadzący do instrukcji (której i tak pewnie nikt nie przeczyta). Całość utrzymana jest w prostym, minimalistycznym stylu, bez zbędnych bajerów czy wodotrysków – szczerze mówiąc mi się to podoba.

Po otwarciu opakowania naszym oczom ukazuje się… niezbyt rozbudowany zestaw: powerbank, przewód USB-C oraz instrukcja obsługi, które spoczywają w plastikowej wytłoczce. Mimo że estetyka wcześniej wspomnianej wytłoczki pozostawia nieco do życzenia, to czy rzeczywiście ma to aż tak duże znaczenie? Powerbank to przecież urządzenie praktyczne, które większość czasu spędzi ukryte w torbie lub kieszeni, a nie na wystawie w pudełku. Moim zdaniem opakowanie ma głównie zabezpieczyć produkt podczas transportu, a nie stanowić ozdobę – ponieważ i tak w 99% wyląduje w koszu zaraz po rozpakowaniu. Prawdopodobnie za ostatnie zdanie zostanę zamordowany przez estetów (jakoś będę musiał z tym żyć).

Silver Monkey Ultra Slim Powerbank MagSafe rzeczywiście prezentuje się minimalistycznie, zgodnie z deklaracją producenta. Wykonany z anodyzowanego aluminium, kształtem przypomina metalową sztabkę o ściętych rogach. Swoim odcieniem szarości zbliża się do applowskiego Space Gray, choć w rzeczywistości jest nieco ciemniejszy. Na frontowej części znajduje się niewielkie logo Silver Monkey, które moim zdaniem lepiej prezentowałoby się na boku urządzenia; dodatkowo przy dolnej krawędzi umieszczono diody informujące o poziomie naładowania. U dołu powerbanka zlokalizowano port USB-C, natomiast na prawym boku znalazł się niewielki przycisk zasilania. Spód urządzenia został zdominowany przez system MagSafe oraz umieszczone tam dane techniczne.

Reasumując, powerbank prezentuje się naprawdę dobrze – jest estetyczny, minimalistyczny i solidnie wykonany. Jedyną rzeczą, do której można mieć zastrzeżenia, jest przeciętna jakość fabrycznej warstwy anodyzacji, która łatwo się rysuje. Dodatkowo, nie wiem, czy to kwestia mojego egzemplarza, czy jest to powszechny problem, ale powerbank również przeciętnie trzymał się tyłu telefonu, co zwiększało ryzyko jego odpadnięcia (testowałem na iPhonie 13 Pro i 15 Pro oraz bez specjalnego case’a). 

Możliwości i spostrzeżenia z użytkowania

Silver Monkey Ultra Slim Powerbank Magsafe posiada ogniwo o pojemności 5000 mAh oferując przy tym naprawdę solidną wydajność, biorąc pod uwagę jego kompaktowe wymiary. Pozwala on na pełne naładowanie iPhone’a 15 Pro z poziomu 20% do 100%, a następnie kolejne doładowanie z 20% do około 31%. Jak na tak smukły i lekki powerbank, taki wynik jest naprawdę przyzwoity, szczególnie dla osób, które potrzebują dodatkowej energii w ciągu dnia, a jednocześnie cenią sobie mobilność.

Warto także wspomnieć, że podczas ładowania SM Ultra Slim Powerbank nie nagrzewa się zbyt mocno, co w przypadku powerbanków z ładujących bezprzewodowo, nie zawsze jest standardem. Wiele takich urządzeń ma tendencję do nadmiernego generowania ciepła, co negatywnie wpływa na żywotność ogniwa powerbanka jak i ładowanego smartfona.

Dodatkowym, drobnym, ale satysfakcjonującym akcentem jest animacja MagSafe, która pojawia się po przyłączeniu powerbanka do tyłu telefonu. Na chwilę wyświetla się charakterystyczny pierścień przedstawiający aktualny poziom naładowania baterii smartfona – fajny detal.

Jak przystało na akcesorium zgodne z technologią MagSafe, Silver Monkey Ultra Slim Powerbank bezproblemowo naładuje bezprzewodowo również inne urządzenia Apple (wspierające MagSafe), takie jak chociażby niektóre AirPodsy (Pamiętajcie, że Apple Watcha nie zaliczają się do tej grupy!).

Dla osób, które nie przepadają za bezprzewodowym ładowaniem, Silver Monkey Ultra Slim Powerbank oferuje tradycyjną alternatywę. Można z łatwością ładować urządzenia za pomocą złącza USB-C, przy maksymalnej mocy 20W. Powerbank ten posiada także funkcję, która pozwala jednocześnie ładować powerbank przez port USB-C, podczas gdy bezprzewodowo ładuje on inne urządzenie. Jednak moim zdaniem, ta opcja nie jest zbyt praktyczna. Jeśli mamy dostęp do źródła zasilania, większość użytkowników raczej w pierwszej kolejności podłączyłaby smartfona bezpośrednio do ładowania, zamiast najpierw ładować powerbanka, a potem korzystać z niego do naładowania telefonu…

Podsumowanie

Recenzja powerbanka Silver Monkey Ultra Slim Powerbank MagSafe była możliwa dzięki uprzejmości firmy x-kom, która zapewniła sprzęt do recenzji.

Zobacz także: Recenzja Silver Monkey X Cassette – Czy budżetowa obudowa ma sens?