W dobie intensywnej rywalizacji na rynku peryferiów komputerowych, renomowani producenci nieustannie konkurują o wypuszczenie na rynek, jak najlepszych gryzoni, w jak najkorzystniejszej cenie.
Marka Redragon, której produkty mieliśmy już okazję wcześniej recenzować, podejmuje próbę zaznaczenia swojej pozycji w branży, prezentując model K1NG 4K PRO. Przyjrzyjmy się szczegółowej analizie tego urządzenia, które niewątpliwie zasługuje na odrobinkę uwagi.
Specyfikacja
Komunikacja | USB / BT / 2.4G |
Wymiary | 120,8 mm x 64,3 mm x 37,9 mm |
Waga | 49 g |
Liczba przycisków | 5 |
Sensor | Pixart 3395 |
Maksymalna rozdzielczość | 26000 DPI |
Pojemność akumulatora | 500 mAh |
Złącze | USB-C |
Oprogramowanie | posiada |
Cena (na moment publikacji recenzji) | 199 zł |
Pozostałe dane techniczne znajdziecie na stronie producenta
Rozpaczkowanie
Zestaw zapakowany jest w charakterystycznym dla producenta estetycznym pudełku, zawierającego komplet niezbędnych akcesoriów: przewód USB-A do USB-C w oplocie typu Paracord, odbiornik 2.4 GHz obsługujący próbkowanie do 4000 MHz oraz kolekcję naklejek. Jakkolwiek wyposażenie można uznać za podstawowe, zawiera ono wszystkie elementy niezbędne do prawidłowego działania urządzenia.
Pierwszy rzut oka i jakość wykonania
Pierwsze chwile z myszką wzbudziły pewien niepokój ze względu na jej niezwykłą lekkość. Jednak waga 49 gramów, co jest wybitnym osiągnięciem szczególnie dla myszy bezprzewodowej, okazała się jednym z jej głównych atutów. Zastosowane matowe wykończenie obudowy, choć początkowo budziło wątpliwości, to po dłuższym kontakcie, okazało się być ciekawym rozwiązaniem.
Dokładniejsza analiza jakości wykonania rozwiała pierwotne obawy. Spasowanie wszystkich elementów stoi na wysokim poziomie, nie wykazując żadnych oznak oszczędności na materiałach. Testy wytrzymałościowe, obejmujące nacisk z różnych stron, nie wywołały żadnych niepożądanych dźwięków, czy innych niepokojących objawów.
Pod względem kształtu, K1NG 4K PRO prezentuje nietypowe podejście do designu, wyróżniając się wyraźnie uniesioną tylną częścią obudowy. Mimo posiadania stosunkowo dużej dłoni, korzystanie z myszy było komfortowe i naturalne. Testy różnych technik chwytania udowodniły, że mysz sprawdza się w większości popularnych chwytów. Jedynym potencjalnym ograniczeniem może być niewystarczająca długość obudowy dla użytkowników preferujących chwyt palm grip, zwłaszcza tych o większych dłoniach. Ale hej, to nie jest wada konstrukcyjna, a naturalna kwestia tego, iż gryzonia należy dobrać pod swój chwyt, rozmiar dłoni i ewentualne preferencje.
Przyciski
W głównych przyciskach zastosowano przełączniki Huano Blue shell white dot – rozwiązanie często spotykane w tej klasie cenowej i zasługujące na pozytywną ocenę. Charakteryzują się one wyraźnie słyszalnym klikiem oraz zwiększonym oporem przy aktywacji w porównaniu do większości testowanych przeze mnie modeli. Konstrukcyjnie, przełączniki zostały umieszczone na niezależnych panelach, oddzielonych od głównej bryły obudowy. Zaobserwowałem w ich przypadku minimalny pre- i post-travel, który jednak pozostaje niezauważalny dla przeciętnego użytkownika.
Pomiędzy głównymi przyciskami znajduje się naturalnie rolka z wyraźnie wyczuwalnym, ale płynnym skokiem. Powierzchnia pokryta gumową powłoką zapewnia pewny chwyt, co jest szczególnie istotne podczas intensywnego użytkowania.
Przyciski boczne prezentują nieco niższy standard wykonania w porównaniu do głównych elementów sterujących, choć wciąż pozostają na akceptowalnym poziomie. W przeciwieństwie do matowego wykończenia obudowy zastosowano tu powierzchnię błyszczącą. Przedni przycisk boczny został dodatkowo wyposażony w teksturowane wypustki, zwiększające jego rozpoznawalność pod palcem. To nietypowe rozwiązanie może być różnie odbierane przez użytkowników – jedni docenią lepszą kontrolę, inni mogą uznać je za zbędny element rozpraszający uwagę.
Spód Redragon K1NG 4K PRO
Dolna część obudowy została wyposażona w trzy ślizgacze – jeden niewielki otaczający sensor oraz dwa dodatkowe, umieszczone na przedniej i tylnej krawędzi urządzenia. Niestety, ich jakość pozostawia pewien niedosyt – zastosowane elementy są cienkie i wzbudzają wątpliwości odnośnie ich trwałości.
Na spodzie umieszczono również przełącznik trybu łączności, oferujący trzy opcje: OFF (połączenie przewodowe USB), BT (Bluetooth) oraz 2.4 GHz. Dodatkowo zaimplementowano tutaj przycisk regulacji DPI oraz diodę sygnalizującą aktualnie wybrany profil czułości. Ta sama dioda pełni funkcję wskaźnika poziomu naładowania baterii, sygnalizując czerwonym pulsowaniem konieczność podłączenia zasilania. To rozwiązanie wydaje się jednak mało praktyczne – w końcu kto podczas rozgrywki podnosi mysz i sprawdza, czy przypadkiem nie jest konieczne podłączenie zasilania?
Sensor
Sercem myszy jest wysokiej klasy sensor PixArt 3395, co jest bardzo miłą niespodzianką w tym segmencie cenowym. Zastosowanie tak zaawansowanego rozwiązania w urządzeniu kosztującym 200 złotych zasługuje na szczególne uznanie. K1NG 4K PRO oferuje płynną regulację czułości z maksymalną wartością sięgającą 26 000 DPI – wartość ta, choć imponująca, wykracza poza praktyczne zastosowania. Użytkownik ma możliwość przełączania między predefiniowanymi poziomami czułości, a także tworzenia własnych konfiguracji za pomocą dedykowanego oprogramowania.
Testy syntetyczne
Analiza parametrów myszy w specjalistycznym oprogramowaniu pomiarowym potwierdziła, że mamy do czynienia z solidnym zawodnikiem. Sensor notuje świetne wyniki praktycznie we wszystkich testach. Jedynie test wygładzania wypada nieco gorzej, w stosunku do pozostałych parametrów, choć warto nadmienić, że wciąż jest to dobry wynik i nie należy się za to krytyka.
Test w paincie
Praktyczna weryfikacja działania sensora w programie graficznym, przeprowadzona dla najpopularniejszych nastaw DPI oraz maksymalnej dostępnej wartości przy połączeniu 2.4 GHz nie wykazała występowania zjawiska jitter. We wszystkich sprawdzonych rozdzielczościach, sensor wykazywał się prawidłową precyzją i stabilnością.
Łączność
Redragon K1NG 4K PRO oferuje trzy możliwości połączenia. Poza łącznością przewodową producent pozostawił nam możliwość wykorzystania Bluetooth oraz technologię 2.4 GHz. Szczególną uwagę zwraca implementacja próbkowania 4000 Hz w łączności radiowej, co czyni ten model jednym z najbardziej przystępnych cenowo urządzeń oferujących tak wysokie odświeżanie. Wiele myszek dla graczy wspiera częstotliwość odświeżania 1000 Hz, co jest wartością wystarczającą dla większości przeciętnych użytkowników. Dla osób, które są wymagające w kwestii sprzętu, lub chcą mieć pewność, że mają najlepsze warunki do cieszenia się swoją rozgrywką, szybsze odświeżanie będzie świetną opcją. Przyznam, że osobiście nie odczułem żadnych różnic między częstotliwością 2000 Hz, a 4000 Hz. Jedynie w przypadku przeskoku z 1000 Hz na 2000 Hz dostrzegłem delikatną poprawę w opóźnieniu. Zmiana była szczególnie widoczna w momencie, gdy przez dłuższy czas korzystałem z wyższej częstotliwości i przerzuciłem się na “standardową” szybkość próbkowania na poziomie 1 kHz.
Dołączony przewód USB-C typu paracord prezentuje satysfakcjonującą jakość wykonania, i oferuje wysoką elastyczność charakterystyczną dla tego rodzaju okablowania. Jest to obecnie standard w tej kategorii cenowej.
Czas pracy na baterii
Nie da się ukryć, że czas pracy bez ładowania jest kluczowym parametrem w przypadku peryferiów bezprzewodowych. Podstawową ideą takiego rozwiązania jest maksymalizacja czasu pracy na wbudowanym akumulatorze przy jednoczesnej minimalizacji częstotliwości podłączania do źródła zasilania.
W przypadku Redragon K1NG 4K PRO to, jak często będziemy musieli go naładować, bardzo mocno zależy od tego, jakiej częstotliwości próbkowania używamy. Przy standardowym próbkowaniu 1000 Hz urządzenie wykazało wydajność około 8 dni pracy. Zwiększenie częstotliwości do 2000 Hz skutkowało redukcją czasu działania do 6 dni, natomiast zastosowanie maksymalnego próbkowania 4000 Hz wiązało się z koniecznością ładowania już po około 3 dniach eksploatacji.
Tak więc, wybierając tę mysz ze względu na wsparcie dla częstotliwości próbkowania na poziomie 4 kHz, należy mieć na uwadze, że będzie to okupione ograniczonym czasem pracy na jednym ładowaniu. Naturalnie wybierając niższe próbkowanie, praca na jednym cyklu ładowania jest już jak najbardziej satysfakcjonująca.
Oprogramowanie
Choć z reguły nie przykładam znacznej uwagi do oprogramowania, to myślę, że w przypadku recenzowanej myszki warto wspomnieć nieco więcej o tym, co dostajemy w pakiecie z gryzoniem.
Aplikacja dostępna na stronie producenta oferuje mnogą ilość dostępnych opcji. Zaczynając od przypisywania klawiszy, przez tworzenie makr i profili czułości, kończąc na możlwości zmiany takich opcji jak Ripple control, czy Angle snapping. Przyznam, że ilość dostępnych funkcji i parametrów jest imponująca. Liczę, że w przyszłości producenci myszek coraz śmielej będą wyposażać swoje aplikacje w bardziej zaawansowane opcje.
Boli natomiast brak języka polskiego, oraz dokładniejszego opisu niektórych opcji, które mogą brzmieć bardzo obco dla osób, które nie są ekspertami w dziedzinie peryferiów.
Podsumowanie Redragon K1NG 4K PRO
Redragon K1NG 4K PRO prezentuje się jako niezwykle konkurencyjna propozycja na rynku urządzeń peryferyjnych, która z jednej strony oferuje jeden z lepszych sensorów oraz częstotliwość próbkowania do 4000 Hz, a z drugiej jest na tyle budżetowym rozwiązaniem, że staje się jedną z najbardziej interesujących propozycji w swoim budżecie. Pomimo pewnych niedoskonałości, takich jak przeciętna jakość wykonania przycisków bocznych, czy po prostu kiepskie ślizgacze, urządzenie stanowi atrakcyjną propozycję w swojej klasie cenowej.
Jest to propozycja idealna dla osób, które cenią sobie jak najlepsze osiągi (sensor + próbkowanie) w jak najlepszej cenie.
Biorąc pod uwagę wszystkie omówione aspekty, Redragon K1NG 4K PRO zasługuje na rekomendację jako godny uwagi przedstawiciel segmentu myszy dla graczy.
Ocena
Redragon K1NG 4K PRO wyróżnia się na rynku myszy gamingowych jako niezwykle konkurencyjna propozycja w segmencie budżetowym. Oferując wysokiej klasy sensor PixArt 3395, częstotliwość próbkowania 4000 Hz oraz ultra niską wagę 49g, dostarcza parametry typowe dla znacznie droższych modeli. W swojej cenie stanowi jedną z najbardziej opłacalnych opcji dla graczy szukających wysokiej wydajności bez nadmiernych wydatków.Zalety
- Bardzo niska masa
- Świetny sensor
- Próbkowanie do 4000 Hz
- Rewelacyjny stosunek ceny do tego, co otrzymujemy
- Odpowiednio długi czas pracy na jednym cyklu ładowania
Wady
- Przeciętne przyciski boczne
- Nienajlepsze ślizgacze
- Początkowo mieszane uczucia co do jakości
Brak Komentarzy