Od momentu oficjalnej zapowiedzi serii NVIDIA GeForce RTX 50, entuzjaści technologii i gracze z niecierpliwością wyczekiwali na najnowsze karty graficzne. Jednak już na samym starcie pojawiły się poważne problemy z dostępnością modeli RTX 5090 i RTX 5080. Spekulacje sugerują, że niedobory mogą być na tyle znaczące, że zdobycie tych kart po sugerowanych przez producenta cenach (MSRP) stanie się nie lada wyzwaniem. Co stoi za tymi problemami i jak wpłyną one na rynek?
Problemy z dostępnością – NVIDIA przyznaje się do błędów
NVIDIA, choć początkowo milczała w sprawie niedoborów, tuż przed zdjęciem embarga na recenzje RTX 5080 (które schodzi w dniu publikacji artykułu 29 stycznia), przyznała, że istnieją problemy z dostępnością kart z serii RTX 50. Firma tłumaczy to „znacznym popytem”, który wynika z ograniczonej podaży w dniu premiery. Warto zaznaczyć, że to NVIDIA kontroluje harmonogram sprzedaży, co oznacza, że to właśnie decyzje firmy wpłynęły na obecną sytuację.
W oficjalnym oświadczeniu na forach NVIDIA potwierdziła, że mogą wystąpić „braki w magazynach”, ale zapewnia, że wraz z partnerami codziennie wysyłają nowe partie kart. Nie jest jednak jasne, czy chodzi o same układy GPU, czy gotowe karty graficzne. Jeśli to pierwsze, problem może się utrzymywać, ponieważ proces montażu GPU na kartach jest spowolniony z powodu chińskiego Nowego Roku.
Chiński Nowy Rok – kolejny cios w łańcuch dostaw
Chiński Nowy Rok odbywający się 29 stycznia 2025 r., który tradycyjnie powoduje zamknięcie fabryk i spowolnienie produkcji, dodatkowo pogłębia problemy z dostępnością kart RTX 50. Wiele linii produkcyjnych działa w ograniczonym zakresie, co wpływa na opóźnienia w dostawach. Eksperci przewidują, że sytuacja może się poprawić dopiero w lutym, ale nawet wtedy klienci mogą napotkać trudności w zakupie kart po oficjalnych sugerowanych cenach.
Skutki niedoborów – ceny w górę
Niedobory kart graficznych już teraz odbijają się na cenach. W niektórych regionach, zwłaszcza w Chinach, ceny RTX 5090 i RTX 5080 są nawet dwukrotnie wyższe niż sugerowane przez producenta. Według raportów z serwisów takich jak Benchlife i UDN, RTX 5090 może kosztować nawet 4000 USD, a RTX 5080 – 2000 USD. To ogromne obciążenie dla konsumentów, którzy muszą liczyć się z dodatkowymi wydatkami.
Partnerzy NVIDIA, tacy jak ASUS, Gigabyte i MSI, mogą jednak czerpać korzyści z tej sytuacji, zwiększając marże na swoich produktach. Wzrost cen na rynku wtórnym może również przyciągnąć uwagę spekulantów, co dodatkowo pogorszy sytuację.
Partnerzy NVIDIA w akcji – czy uda się zwiększyć produkcję?
W odpowiedzi na niedobory, partnerzy NVIDIA starają się zwiększyć produkcję i poprawić dostępność kart graficznych. Jednak biorąc pod uwagę problemy komunikacyjne i logistyczne, które obecnie trapią łańcuch dostaw, sytuacja może się utrzymywać przez kilka tygodni, a nawet miesięcy. Przewiduje się, że RTX 5070 Ti pojawi się na rynku dopiero w połowie lub pod koniec lutego, co może przynieść pewną ulgę konsumentom.
Niefortunny czas na premierę
Premiera serii NVIDIA GeForce RTX 50 okazała się wyjątkowo niefortunna. Problemy komunikacyjne między NVIDIA a jej partnerami produkcyjnymi, w połączeniu z wpływem Chińskiego Nowego Roku, sprawiają, że entuzjaści technologii mogą napotkać trudności w zakupie najnowszych modeli w ich sugerowanych cenach. Sytuacja ta może się poprawić dopiero w kolejnych miesiącach, ale na chwilę obecną rynek GPU stoi przed poważnymi wyzwaniami.
Czy NVIDIA zdoła opanować sytuację i zapewnić odpowiednią podaż kart RTX 50? Na to pytanie odpowiedź poznamy dopiero w najbliższych tygodniach. Na razie jednak klienci muszą uzbroić się w cierpliwość – i głębiej sięgnąć do kieszeni.
Brak Komentarzy